Na głęboką i niezabezpieczoną studzienkę w okolicach Szkoły Podstawowej nr 3 w Głogowie natknęła się Ewa Czaińska, która podsyła zdjęcie. - Trzeba zainterweniować, bo trawa tam rośnie wysoka i z daleka jej nie widać - wyjaśnia. Dodaje, że to miejsce, gdzie często na spacery z psami chodzą całe rodziny - zabierają także dzieci. - Wystarczy chwila, by ktoś do niej wpadł lub nawet o nią zahaczył, upadł i zrobił sobie krzywdę - zwraca uwagę.
Sprawę zgłosiliśmy do miejskiego ratusza. - Oczywiście zostanie zgłoszona niezwłocznie do odpowiedniego wydziału - mówi Marta Dytwińska-Gawrońska, rzecznik prezydenta miasta.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz