Zamknij

Dorotka uwielbia Adama Małysza. Zaprosiła mistrza do Głogowa!

10:36, 29.05.2021 Aktualizacja: 10:36, 29.05.2021
Skomentuj

- Małysz to mój idol! - cieszy się Dorota Mocarska (28 l.), która od najmłodszych lat dzieciństwa zmaga się z niepełnosprawnością intelektualną. Nie przeszkadza jej to jednak w normalnym życiu - na miarę jej możliwości. Uczęszcza na warsztaty terapii zajęciowej "Przystań", których założycielami są Cisi Pracownicy Krzyża w Głogowie.

Bardzo lubi sport, uwielbia skoki narciarskie. Kibicuje reprezentacji Polski. Jest przykładem na to, że tzw. Małyszomania nadal trwa i ma się dobrze.
- Pamiętam, że córka zaczęła interesować się skokami narciarskimi, gdy sukcesy osiągał Adam Małysz. Siadała przed telewizorem i ściskała kciuki - wspomina pani Małgorzata (60 l.). I tak dziewczynie zostało. - Nie wyobrażała sobie zimowego weekendu bez skoków. Małysz wtedy wygrywał, był najlepszym zawodnikiem na świecie - dodaje.
Rodzice zabrali więc Dorotę na zawody Pucharu Świata, na narciarską skocznię. Udało spotkać się z mistrzem. - Jeździmy często do Wisły. Zawsze staramy się zagadać z ochroniarzami tak, by... nas dopuścili do Małysza. Udaje się. Dla córki to ogromna radość. Ona nie może się z nim rozstać. Jest wielkim autorytetem - chętnym do rozmów, miłym i uprzejmym człowiekiem - opowiada mama.

Dorota ma sporo autografów polskich skoczków oraz innych pamiątek. Nawet... strój narciarski. - Specjalnie został uszyty dla niej - taki dla skoczków narciarskich. Trzeba przyznać, że ta pasja pomaga jej w życiu codziennym. Jest ambitna, zdobywa wiedzę na temat tej dyscypliny sportu. Na pewno zdecydowanie lepiej się rozwija. Co ciekawe jeździ również na nartach - nie ukrywa. Pisze listy do Małysza. - Adam zapraszam ciebie do mojego domu - do Głogowa! - woła Dorotka, bo to jej największe marzenie. Oby się spełniło.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%