- Uważajcie na przejeździe kolejowym w Sobczycach! - ostrzega jeden z kierowców, który około godz. 14 jechał drogą wojewódzką nr 319 z Głogowa do Sławy. I właśnie wtedy w Sobczycach trwały prace na tym przejeździe - chwilę wcześniej ktoś uszkodził rogatki. Nie pierwszy raz, bo coś jakiś czas służby muszą tam interweniować. - Mimo ostrych zakrętów nie wszyscy zwalniają. Są też ograniczenia prędkości. Kierowcy nie zatrzymują się przed przejazdem. A tędy przecież często jeżdżą pociągi osobowe i towarowe - zwraca uwagę nasz Czytelnik.
Co się tam stało? Bohdan Ząbek z PKP PLK opowiada, że faktycznie jeden z kierowców wjechał na przejazd. Mimo tego, że zapaliło się czerwone światło i ... nadjeżdżał pociąg. - Rogatki się zamykały, świeciło czerwone światło. Kierowca nic sobie z tego nie zrobił. Uderzył w rogatkę, potem uciekł - relacjonuje dzisiejsze zdarzenie (30.06.). Służby od razu zajęły się sprawą. Rogatki są w naprawie. - Jeszcze dziś awaria powinna zostać usunięta. Na ten czas wprowadzono wszystkie dodatkowe środki bezpieczeństwa. Oznacza to, że zbliżające się pociągi zwalniają do 20 km/h. Ponadto maszynista nadaje sygnał dźwiękowy - baczność. A kierowcy powinni zwrócić szczególną uwagę w tym miejscu. Przypominam, że gdy na sygnalizatorze pojawi się czerwone światło, to powinniśmy się zatrzymać przed przejazdem - apeluje o rozwagę. Przejazd jest monitorowany. PKP PLK ustala sprawcę. Kierowca zostanie ukarany.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz