To był kolejny w tym roku kiermasz - książki przeczytanej. Tym razem w głównej bibliotece przy ul. Jedności Robotniczej. W ofercie, oprócz książek darowanych i zaczytanych, szeroki wybór literatury kresowej. Prawie nowe i całkiem nowe darowane książki z zakresu kuchni kresowej, historii, zwyczajów oraz literatura piękna. Nic dziwnego, że w poniedziałkowy poranek (12.07.) przyszło tam naprawdę wiele osób. Książkę można było dostać za kilka złotych. To znacznie taniej niż w księgarni. Izabela Owczarek, dyrektor MBP, opowiadała nam o fenomenie kiermaszu.
- Rano trochę negatywnie zaskoczyła nas pogoda, chociaż zapowiadało się, że będzie pięknie i będziemy mogli się rozłożyć z książkami przed biblioteką. Ale mimo tego, że kiermasz został przeniesiony do środka, chętnych znów było sporo - mówiła wyjaśniając, że po pierwsze nie wszystkich stać na zakup nowych książek, po drugie głogowianie szanują literaturę. - Nie wyrzucają książek do śmietnika, nie palą nimi w piecach, ale dają im drugie życie. Wolą przynieść je do nas, podzielić się nimi - przyznaje dyrektor, bo jej zdaniem to w ostatnich latach zmieniło się właśnie na plus. - Trafia do nas bardzo dużo nowych książek. Zdarza się, że ktoś kupi książkę, którą przeczyta, później stwierdzi, że do niej już nie wróci. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Nie możemy ich jednak wpisywać na stan biblioteki. Mamy ograniczone miejsca. Jako instytucja również kupujemy duże ilości książek - zwraca uwagę. To na pewno nie ostatnia taka akcja naszej biblioteki. Ten dzisiejszy kiermasz trwa do godz. 15.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz