Poseł Wojciech Zubowski wszedł na mównicę i zabrał głos podczas ostatniego posiedzenia Sejmu. Przedstawił informacje dotyczące realizacji celów Narodowego Programu Mieszkaniowego oraz rozwoju budownictwa mieszkaniowego.
- Posiadanie mieszkania jest nie tylko jednym z warunków założenia rodziny czy wychowywania dzieci, ale sytuacja na rynku mieszkaniowym wskazuje też stopień zamożności społeczeństwa i sytuację gospodarczą - mówił Zubowski. I od razu przeszedł do porównań - tego co udało się poprzedniej władzy a co tej. Wyliczał. - W latach 2008 - 2015 na budownictwo komunalne przeznaczono łącznie niecałe 560 mln zł. Nie został też uruchomiony żaden program mieszkalnictwa społecznego. W latach 2016 - 2019 przeznaczono na to kwotę ponad 1 mld zł, czyli dwa razy więcej w krótszym czasie. Dopłaty do kredytów wyniosły ponad 700 mln zł w czasie dwóch kadencji rządów PO i ponad 2,2 mld zł w latach 2016 - 2019 w czasie jednej kadencji Zjednoczonej Prawicy. Tym razem trzy razy więcej - dodawał.
Podkreślał, że to oczywiście nie byłoby możliwe bez wsparcia samorządów. Powstają szybciej lokale gminne. Poseł wspomniał również podczas swojego wystąpienia o pieniądzach przeznaczonych na likwidację barier architektonicznych - to ponad 1,5 mld zł. I znów padły porównania do rządów PO - że za ich rządów oddano do użytku takich mieszkań ponad 700 tys. teraz prawie 955 tys. mieszkań. - Widać wyraźnie, że prowadzona w ostatnich latach polityka nastawiona na mieszkańców, daje efekty. Nie znaczy jednak, że potrzeb już nie ma - argumentował, że właśnie stąd propozycja w Polskim Ładzie dotycząca budowy domów bez pozwolenia do 75 mkw.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz