Jak piszą na portalu społecznościowym organizatorzy akcji 22 października był rocznicą "wydania wyroku na kobiety i odebranie nam godności, przez kucharkę Kaczyńskiego Julię Przyłębską i jej pseudo Trybunału Konstytucyjnego". Tego dnia nie celebrowali, nie protestowali. W okolicach przejścia podziemnego na Starym Mieście zbierali za to podpisy pod projektem ustawy dotyczącej legalnej aborcji. Mieli też swoje transparenty.
To projekt Lewicy i różnych organizacji kobiecych, który zakłada legalizację aborcji ciąży bez podawania przyczyny. Po decyzji sprzed roku TK zabiegi ograniczono w Polsce do minimum. Dodają, że w Europie bez prawa do legalnej aborcji, oprócz Polski, pozostały tylko państwa Watykan, Malta i Luksemburg. Projekt tej ustawy: TUTAJ.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz