„Polska przede wszystkim – i to Polska suwerenna” – mówi założyciel nowo powstającej Narodowej Partii Polski. Po latach krytycznej obserwacji krajowej sceny politycznej, zdecydował się stworzyć ugrupowanie, które – jak twierdzi – ma bronić interesu narodowego i odciąć się od wpływów zewnętrznych.
W polskim pejzażu politycznym pojawia się nowy gracz. Narodowa Partia Polski to odpowiedź jej twórcy głogowianina Henryka Mikietyna na – jak mówi – wieloletnią bierność i uległość dotychczasowych ugrupowań wobec zagranicznych interesów. Rozgoryczenie, nieufność wobec obecnych elit oraz potrzeba obrony narodowego kapitału – to fundamenty nowej inicjatywy politycznej.
Zawłaszczenie majątku narodowego
Są oczywiście zwolennicy tezy, że dzięki współpracy z Unią Europejską Polska się poprawiła, zmieniła. Jest to teza moim zdaniem bardzo kontrowersyjna, bo nie ma tak, że równolegle nic nie straciliśmy, a straciliśmy całą nieomal gospodarkę, która płynnie przeszła na własność zachodnich właścicieli
– mówi Henryk Mikietyn argumentując, że korzyści płynące z integracji europejskiej są przeszacowane.
W jego ocenie Polska „nie ma z tego wiele”, a bilans ostatnich dekad wypada na niekorzyść obywateli. Szczególnie jaskrawym przykładem – jak podkreśla – jest sytuacja KGHM Polska Miedź
– Pozostający w naszym regionie KGHM jest podmiotem gospodarczym polskim tylko w jednej trzeciej. (…) Zyski dwóch trzecich ma dzisiaj przykładowo, nie wiem, czy na pewno mam rację, ale na przykład pan Rockefeller” – dodaje.
Polityka bez dialogu
W swojej wypowiedzi ostro ocenił również obecnych przedstawicieli władz, zarzucając im brak umiejętności prowadzenia dyplomacji oraz jednostronne odrzucanie propozycji rozmów. – Dochodzi do sytuacji, w której minister spraw zagraniczych Polski na propozycje wspólnego działania co do problemów na granicy - z góry tę propozycję odrzuca. Dla mnie jest to skandal – mówi, dodając, że dyplomata powinien „wysłuchać strony przeciwnej, podać swoje informacje i szukać konsensusu”. Według niego taka postawa prowadzi wprost do konfliktów, których można byłoby uniknąć dzięki otwartości na rozmowę.
Kto może dołączyć?
Henryk Mikietyn zbiera podpisy, żeby partię zarejestrować. Dotychczas zebrał około 180. – Chciałbym, żeby w tej partii byli ludzie, używający tej części ciała, którą mają w głowach czyli po prostu mózgu – zaznacza Henryk Mikietyn, stawiając na osoby „myślące kategoriami narodu polskiego”.
Podkreśla, że partia nie jest dla tych, którzy utożsamiają się z innymi narodami. – Nie interesują mnie ludzie myślący kategoriami narodu rosyjskiego, ukraińskiego, amerykańskiego, niemieckiego, czy jakiegokolwiek innego. To ma być Partia Narodowa – precyzuje.
Polska sieć handlowa i protesty uliczne
Jedną z pierwszych planowanych inicjatyw gospodarczych partii ma być stworzenie polskiej sieci handlowej, będącej alternatywą dla dominujących zagranicznych marketów. – Irytuje mnie fakt, że przez 30 lat daję zarabiać obcym, kupując proste rzeczy, nawet mleko, chleb, masełko (...) Życzę sobie, a przede wszystkim swoim rodakom, aby budżet kraju nie był budżetem deficytowym – tłumaczy, wzywając do wsparcia rodzimego handlu.
Oprócz projektów gospodarczych zapowiada również akcje protestacyjne przeciwko obecnym władzom. – Chciałbym organizować zgromadzenia oprotestowujące bieżącą politykę władz warszawskich. Nie jest to moim zdaniem rząd polski, dlatego nazywam to rządem warszawskim – komentuje.
O przyszłość walczyć warto
Założyciel Narodowej Partii Polski nie ukrywa, że droga do sukcesu będzie długa. Liczy jednak, że w perspektywie sześciu lat jego ugrupowanie będzie miało znaczącą reprezentację w Sejmie. Odrzuca pesymizm i zachęca do działania. – Nie gódźmy się na myślenie, że już nic się nie da zrobić. (…) Rusz pupę, chciałoby się powiedzieć. (…) Dołącz do klubu sympatyków Narodowej Partii Polski (...), staraj się być człowiekiem aktywnym, bo to jest Twój interes – apeluje Henryk Mikietyn
[MATERIAŁ SPONSOROWANY]
Urzędnicy w Głogowie testują nowy system
czekam aż do programu zapiszą się Spółdzielnia Nadodrze i Centrala KGHM. Tam też robota aż wre.
bhp
19:54, 2025-10-06
Urzędnicy w Głogowie testują nowy system
Mniej pracy,mniejsza płaca
Jerry
19:26, 2025-10-06
Maseczki w szpitalu? To nie kaprys
Jeśli nie jestem chory niezarażam tak czy nie? Więc po co te skompromitowane maseczki.. wiadra ocynkowane na łeb sobie pozakładajcie
Ron
18:36, 2025-10-06
Urzędnicy w Głogowie testują nowy system
W urzędzie skarbowym jak się przyjdzie osobiście sprawę załatwić to najpierw urzędniczka rejestruje cie na wizytę online za minimum 1 godzinę później i chociaż nikogo nie ma to i tak musisz siedzieć i czekać bo druga z pań przyjmie od ciebie wniosek jak wybije godzina na którą cię koleżanka obok zapisała. Czy to nie paranoja. Tak się urzędasom chce pracować.
Głogowianin
17:55, 2025-10-06
1 0
zaraz sie nim zajmie drwal ZUREK i po partii
0 0
GLOGOW miasto komuszków i tu taki numer
0 0
pół Głogowa gania w czerwonoczarnych gaciach i PARTIA polaków
0 0
o BOZE TO SIE MOJ SASIAD WASYLEK ZMARTWI
0 1
NIE WIERZE W GLOGOWIE ZACZYNAJA MYSLEC PO POLSKU OBY TAK DALEJ
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz