Cudowny gol Mateusza Lewandowskiego był z pewnością ozdobą meczu. Chrobry Głogów zremisował z liderem Betclic 1. Ligi Arką Gdynia 2:2.
Jeszcze przed gwizdkiem rozpoczynającym mecz piłkarze obu drużyn, ale i kibice, minutą ciszy upamiętnili Leo Beenhakkera – byłego trenera reprezentacji Polski, który zmarł 10 kwietnia br.
[FOTORELACJANOWA]6848[/FOTORELACJANOWA]
W sobotni wieczór (12.04.) trener Łukasz Becella postawił na dwóch napastników, bo już od pierwszych minut na boisku znalazł miejsce zarówno dla Mikołaja Lebedyńskiego, jak i Mateusza Lewandowskiego. Ponadto w pierwszym składzie zobaczyliśmy Patryka Muchę w pomocy, a w obronie Myroslava Mazura.
Początek meczu był wyrównany – z lekkim wskazaniem na Arkę, która miała swoje okazje. Wydawało się, że jednak to głogowianie będą mieli szansę na objęcie prowadzenia jako pierwsi, bo po kilku minutach gry w polu karnym na murawę padł Kacper Tabiś. Sędziowie potrzebowali trochę czasu, by sprawdzić, czy faktycznie Pomarańczowo-Czarnym należy się rzut karny. Chyba wszyscy byli przekonani, że tak. Lewandowski nawet chwycił piłkę, wiązał buty i... sędzia podbiegł zobaczyć powtórkę VAR. Stwierdzając, że karnego nie będzie. Na stadionie rozległy się gwizdy.
A dosłownie chwilę potem, bo w 21. minucie, to Arka objęła prowadzenie. To była dość pechowa sytuacja dla Chrobrego. Trafienie samobójcze Mikołaja Lebedyńskiego, ach.. W 28. minucie Adam Ratajczyk skierował ponownie piłkę do siatki, lecz sędziowie tej bramki nie uznali. Na szczęście. Skromne prowadzenie goście utrzymali do końca pierwszej połowy. W drugiej karty zaczęli rozdawać głogowianie.
Była 61. minuta, kiedy błysnął Lewandowski. Co on zrobił! Pięknym uderzeniem z przewrotki dał naszym wyrównanie 1:1. Nic dziwnego, że kibice oszaleli z radości. Bramka, którą zdobył, była po prostu cudowna.
Chrobry poszedł za ciosem, szukał swoich okazji. Los okazał się przewrotny, bo w 68. minucie ponownie zobaczyliśmy trafienie samobójcze. Tym razem, we własnym polu karnym, pomylił się Szymon Sobczak – było 2:1 dla naszych. Niestety, już pod koniec meczu - w 88. minucie, Michał Rzuchowski doprowadził do 2:2. W Głogowie więc remis, podział punktów - dla Chrobrego to jednak bardzo ważne oczko.
Chrobry: Lenarcik – Lewkot, Szarek, Mazur, Tupaj, Tabiś, Ozimek, Mucha (75'Kuzdra), Bartlewicz (70' Antczak), Lebedyński (75' Bougaidis), Lewandowski (90'Wojciechowski).
(MK)
0 0
Brawo chłopcy super