Burza w szklance kranówki! PWiK przypomina, że woda z głogowskich kranów jest super!

Po publikacji rolki w social mediach MyGlogow, która uzyskała w ciągu kilku godzin ponad 10 tysięcy wyświetleń, rozpętała się burza w... szklance kranówki. 

W rolce gościni naszej redakcji lekarz Bożena Czekańska-Smykalla mówi o wodzie mineralnej. Zaznacza, jakie powinna mieć określone właściwości, żeby nie była zwykłą kranówką i dlaczego - zwłaszcza latem - nie powinno się pić wody z butelek plastikowych.

W żadnym momencie doktor Czekańska-Smykalla nie zniechęca do picia wody z kranu. Mówi tylko, że woda, która pewnych właściwości nie ma - nie powinna się w ogóle nazwać wodą mineralną, bo to jest po prostu kranówka. 

Sami zobaczcie tę rolkę: 

[WIDEO]473[/WIDEO]

Rolkę opatrzyliśmy tytułem "Pij wodę mineralną, a nie mikroplastik i kranówkę", co kilka osób opacznie zrozumiało jako zalecenie, żeby naszej głogowskiej kranówki nie pić. A jest wręcz odwrotnie - w całym materiale wideo poświęconym suplementom diety jest dużo o wodzie. Nawet Karolina Basara, farmaceutka i dietetyk kliniczny mówi o tym, jak sprawić, żeby zwykła kranówka stała się prawdziwym izotonikiem i dostarczała odpowiednią ilość odżywczych składników mineralnych naszemu organizmowi. 

Tu zobaczcie całą naszą rozmowę z lek. Bożeną Czekańską-Smykallą i Karoliną Basarą, farmaceutką i dietetykiem klinicznym: 

Tytuł rolki spowodował również reakcję przedstawicielki Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Głogowie, która przy okazji publikacji rolki przypomniała, dlaczego warto pić głogowską kranówkę. My w redakcji nie mamy watpliwości, że warto i nawet trzeba, ale dla przypomnienia publikujemy, dlaczego woda z naszych kranów jest świetna.

 Nie pij wody w plastikowych butelkach – głogowska kranówka jest lepsza! Zanieczyszczenie plastikiem przenika każdy zakątek planety – jest nawet w naszych ciałach w postaci mikroplastiku. Z uwagi na dbałość o planetę oraz o własne zdrowie warto zastanowić się jak zniwelować problem zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi. Jednym z rozwiązań jest zrezygnowanie z kupowania wody w plastikowych butelkach i picie wody prosto z kranu. Zwłaszcza, że nasza głogowska kranówka jest bardzo dobrej jakości. Pochodzi z ujęcia głębinowego w Serbach i nie jest chlorowana. I co ważne naturalnie zawiera magnez i wapń, który poszukujemy kupując wody butelkowane.  Sumaryczna zawartość magnezu i wapnia w naszej wodzie to 250 mg/l. Wybór kranówki, to także dodatkowe korzyści. Rezygnując z wody butelkowanej nie tylko zniwelujesz ilość plastiku, ale także zadbasz o swój kręgosłup (nie nosząc ciężkich zgrzewek do domu) i portfel (kranówka jest zdecydowania tańsza niż woda butelkowana). 

Od redakcji dodamy - idąc za słowami pani doktor - należy pić prawdziwą wodę mineralną, a nie kranówkę w plastiku, która wodę mineralną udaje. Bo jeżeli już kranówkę, to lepiej prosto z kranu, bez plastiku. To jasne. Nikt nie zniechęca do picia naszej głogowskiej kranówki. Spokojnie.  Ale warto coś do tej wody dodać. Co? Oglądnijcie całą naszą rozmowę!  

A o kranówce powiemy pewnie jeszcze więcej w kolejnym materiale ze #studiomyglogow już w następny czwartek (24.07.). Zapraszamy do zadawania pytań. Nasze ekspertki odpowiedzą na wszystkie. 

(LUK) 

Fot. Ilustracyjne