Głogowianin Bartosz Karbownik rozkręca pickleball w Głogowie. To najlepszy zawodnik w Polsce w tej sportowej dyscyplinie.
Jeszcze kilka lat temu wróżono mu karierę tenisową. Był jednym z największych talentów młodego pokolenia w regionie. Dziś 22-letni Bartosz Karbownik z Głogowa robi furorę w zupełnie innej dyscyplinie – pickleballu. To sport, który w Polsce dopiero raczkuje, ale za granicą zdobywa ogromną popularność. Karbownik nie tylko wygrywa międzynarodowe trofea, ale też właśnie zaczął uczyć pickleballa tutaj na miejscu.
– Niedawno wróciłem z turnieju w Hiszpanii. Wygrałem tam singla, choć rywale byli bardzo mocni – przyjechali zawodnicy nawet ze Stanów Zjednoczonych. Wygraliśmy też drużynówkę – zagraliśmy razem z zawodnikami z Indii – opowiada z dumą 22-latek.
Obecnie jest liderem polskiego rankingu zarówno w grze pojedynczej, jak i deblowej, i – jak sam przyznaje – powiększył swoją przewagę nad rywalami. W Polsce coraz więcej osób interesuje się tym sportem – turnieje odbywają się regularnie, co dwa tygodnie, już m.in. w Krakowie i Poznaniu, a w największych miastach powstają obiekty do gry. Na kolejny turniej do Zielonej Góry jedzie liczna grupa głogowian - to cztery osoby. Dla nich będzie to debiut a przecież ledwo co zaczęli trenować.
– W Łodzi, Gdańsku, Warszawie, a ostatnio nawet na kortach Legii – pickleball wchodzi na dobre. W singlu mamy już ponad 150 sklasyfikowanych zawodników, w deblu ponad 200. To rośnie z miesiąca na miesiąc – mówi.
Teraz Karbownik stawia kolejny krok – zakłada sekcję pickleballa w Głogowie. Pierwsze treningi już się odbyły, a zajęcia przyciągnęły mieszkańców w różnym wieku.
– Od zeszłego tygodnia prowadzimy regularne treningi. Mieliśmy już sześć-siedem spotkań. Przychodzą dzieci, młodzież i dorośli. Ostatnio była dziewczynka w wieku 9 lat, wcześniej grupa 50+. To naprawdę sport dla każdego – podkreśla.
Pickleball przypomina nieco połączenie tenisa, badmintona i ping-ponga. Gra się na mniejszym korcie, a piłeczka jest plastikowa i dziurkowana.
– Już po pół godzinie każdy może odbijać i dobrze się bawić. Nie trzeba lat treningów, by złapać podstawy. To sprawia, że pickleball błyskawicznie wciąga – zachęca Karbownik.
Zajęcia w Głogowie odbywają się na betonie, tuż obok kortów tenisowych przy hali widowiskowo-sportowej. W sezonie letnim treningi zaplanowano na weekendy: w piątek (18:30–20), sobotę (10–11:30) i niedzielę (10–11:30).
– Chcemy utworzyć stałe grupy – dla początkujących i dla bardziej zaawansowanych. Na razie spotykamy się głównie w weekendy, ale jeśli zainteresowanie będzie rosło, to chętnie rozbudujemy grafik – zapowiada lider polskiego pickleballa.
(MK)
Marcin 19:56, 25.07.2025
Super Bartek, fajna inicjatywa👍
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Urzędnicy z centrum pomocy rodzinie bez winy
ZAZDROSZCZE MIESZKANCOM GMIN UCIEKLI DO POLKOWIC I MAJA SIE DOBRZE A MY SKAZANI JESTESMY NA TO PIEKIELKO I NIKT NIE MA PRAWA NIC POWIEDZIEC BO ZARAZ WKROCZY ARMIA KURATOROW NA JEDNEGO DZIADKA CZY BABCIE
nikt
12:51, 2025-07-26
Urzędnicy z centrum pomocy rodzinie bez winy
no to spokoj dobiegl konca zacznie sie kolejne piekielko
babcia
12:48, 2025-07-26
Urzędnicy z centrum pomocy rodzinie bez winy
O JEZU PANI KRYSIA WRACA BEDZIE PO STAREMU A JUZ BYLA NADZIEJA NA LEPSZE JUTRO
NO
12:43, 2025-07-26
Chrobry gra o drugie zwycięstwo w sezonie
NO PROSZE LEWACZKI U ZLOBU UCISZYLI SIE PRZED MECZEM BO IM KIBICE MOGA NAWIAC A BEZ KIBICOW NIE MA MECZU
UNO
11:44, 2025-07-26