Mimo zakazu wchodzenia do środka, dzieci bawią się w wodzie i upadają.
Brązowo-zielony nalot, nieprzyjemny zapach i śliska nawierzchnia – tak od kilku dni wyglądają niecki dwóch fontann w Parku Słonecznym na osiedlu Kopernik w Głogowie. Choć obowiązuje zakaz wchodzenia do nich, dzieci – zwłaszcza w upalne dni – i tak próbują bawić się przy wodzie. Problem w tym, że zabawa może skończyć się bolesnym upadkiem.
– Mieszkańcy zgłaszali mi ten problem – w niecce pojawił się śliski osad. Niebezpieczny dla dzieci i brzydki. Zgłosiłem to do urzędu – informuje radny miejski Sławomir Majewski.
Dziś rano (11.08.) doszło tam do kolejnego wypadku. Na miejscu spotykamy Franciszka Gruszkę (72-lata). Widocznie poruszony opowiada o tym, co działo się chwilę wcześniej.
– Dosłownie pół godziny temu była tutaj matka z małym dzieckiem. Dziecko biegło obok fontanny i się przewróciło. Płakało, matka zabrała je i poszli – relacjonuje.
– Oczywiście do fontanny nie powinniśmy wchodzić, ale dzieci trudno powstrzymać. Płytki są twarde jak gres, uderzenie w głowę to nie żarty – dodaje.
Jak mówi, problem wraca co sezon. – Wystarczyłoby co jakiś czas wyczyścić fontannę wężem. Widzę, że obsługa parku czasem przyjeżdża, ale ta maź wraca. Może to od wody, może jakieś glony. Woda jest czysta, ale osad zostaje na betonowych płytach – tłumaczy.
Zapytaliśmy o sprawę Urząd Miasta w Głogowie. – Teraz sprawa zostanie zgłoszona do odpowiedniego wydziału – informuje Daria Jęczmionka z magistratu.
(MK)
Cyc07:43, 12.08.2025
Asfalt i chodnik też twardy i można chodzić-ZLIKWIDOWAĆĆĆĆĆ! xD
Helena08:28, 12.08.2025
Pilnujcie dzieci, proste.
Glos11:48, 12.08.2025
Nie ma pieniędzy poszły na restauracje itd brak słów
Jest najwyższą na Śląsku
A ile kosztuje roczne utrzymanie tej dumy?
Jerry
12:33, 2025-08-12
Dzieci się przewracają, mieszkańcy alarmują
Nie ma pieniędzy poszły na restauracje itd brak słów
Glos
11:48, 2025-08-12
Urząd Skarbowy w Głogowie sprzedaje auta i...skarpetki
Za obsługę tych aukcji skarpetek wartych 4zł zapłacimy my
Nick
11:37, 2025-08-12
W Głogowie akcja: pożar i koty. Winna była pralka
Artykuł znowu pisany na kolanie. Mam nadzieję że wszystkie koty wróciły bezpiecznie, bo w nocy trwały poszukiwania, widocznie uciekły.
Vdhfj
10:52, 2025-08-12