Gąszcz na ul. Stawnej w Głogowie został uporządkowany. Ale musiał interweniować radny [WIDEO]

Rabata na ul. Stawnej została zaatakowana przez groźną chorobę roślin, ale też... zarosła chwastami. Interwencja radnego Dariusza Czai sprawiła, że miejskie służby doprowadziły ją do porządku w trybie pilnym.

Zieleń miejska leży na sercu wielu głogowianom. W tym radnemu Dariuszowi Czai, który nie przechodzi obojętnie widząc gąszcz zamiast ładnej zieleni na terenach miejskich.

Zgłosił niedawno do prezydenta Rafaela Rokaszewicza, że trzeba zrobić porządki na rabacie przy ul. Stawnej, oddzielającej chodnik od ulicy. Zauważył, że zieleń ozdobna oddzielająca chodnik od ulicy jest zaniedbana. Cóż, od wielu miesięcy nikt o to miejsce nie dbał.

Drzewa samosiejki na rabatach mają już po 1,5 metra wysokości, a chwasty duszą pozostałe rośliny ozdobne - katalpy, które są zniszczone i zaniedbane, przez co chorują

- zauważył radny. Poprosił o ratowanie roślin na rabacie w centrum Głogowa.

Trzeba przyznać, że niemal momentalnie prezydent zlecił prace i zostały one już wykonane. Po dawnym buszu i gąszczu nie ma już śladu. A to podobno dopiero początek prac.

Okazuje się, że rośliny w tej lokalizacji są chore – zaatakował je mączniak, groźny grzyb.

Jesienią liście porażone mączniakiem zostaną usunięte, a drzewa opryskane środkiem grzybobójczym

- zapewnił prezydent. Szkoda, że miasto zainteresowało się tą zaniedbaną rabatą w samym centrum Głogowa dopiero po interwencji radnego.