Rusza szlachetna sztuka pomagania. Nowa koordynatorka w Głogowie.

W Głogowie po raz kolejny startuje „Szlachetna Paczka” - projekt społeczny, który od lat łączy ludzi chcących pomagać z tymi, którzy tej pomocy potrzebują. 

W tym roku lokalny zespół działa pod kierunkiem nowej koordynatorki rejonu głogowskiego.

- O Fundacji Wiosna i „Szlachetnej Paczce” usłyszałam wiele lat temu, jeszcze gdy sama byłam dzieckiem. Fundacja spełniła wtedy moje marzenie, dostałam wymarzony różowy domek dla lalek. Dziś, mając więcej czasu, postanowiłam oddać coś od siebie i dołączyć do grona wolontariuszy - opowiada Grażyna Lic, koordynator zespołu „Szlachetnej Paczki”.

W tegorocznej edycji w głogowskim sztabie działa dziewięciu wolontariuszy i koordynatorka. Choć zespół nie jest duży, energii i zapału im nie brakuje. - Rodzin zgłoszonych do pomocy nie ma w tym roku wiele, więc dajemy sobie radę. Oczywiście byłoby wspaniale, gdyby więcej osób chciało włączyć się w naszą akcję, zarówno jako wolontariusze, jak i darczyńcy - dodaje Grażyna Lic.

Pomoc dla rodzin z Głogowa i okolic

Głogowski rejon „Szlachetnej Paczki” obejmuje samo miasto i Serby, ale organizatorzy nie zamykają się na zgłoszenia z innych okolicznych miejscowości. Jak podkreśla koordynatorka, w tym roku wolontariusze są na etapie rozmów i spotkań z rodzinami, by poznać ich historie i potrzeby. - To bardzo ważny moment. Wolontariusze odwiedzają rodziny, rozmawiają z nimi, starają się poznać sytuację i opisać ją jak najpełniej. Na podstawie tych opisów później darczyńcy wybierają rodzinę, której chcą pomóc – tłumaczy koordynatorka "Szlachetnej Paczki".
Baza rodzin zostanie otwarta 15 listopada. Od tego dnia każdy, kto wejdzie na stronę akcji, będzie mógł wybrać rodzinę, dla której przygotuje świąteczny prezent. Cała akcja potrwa do 13 grudnia, kiedy odbędzie się tzw. „Weekend Cudów” - czyli czas, w którym paczki trafią do potrzebujących.

Neptun centrum dobra

Siedzibą i sercem głogowskiej akcji jest budynek „Neptuna”. Tam znajduje się magazyn i zaplecze logistyczne, a także miejsce spotkań zespołu. - „Neptun” bardzo nam pomaga. Udostępnił nam magazyn na paczki i przestrzeń, gdzie możemy się spotykać i omawiać nasze działania. To ogromne wsparcie – mówi koordynatorka.
Choć głogowski zespół jest niewielki, tworzą go ludzie z pasją i empatią. - Mam fantastycznych, zmotywowanych wolontariuszy. Oczywiście, gdyby było nas więcej, byłoby łatwiej, ale dajemy sobie radę. Najważniejsze są chęci i serce do ludzi - podkreśla Grażyna Lic. Większość wolontariuszy to kobiety, ale mężczyźni również są w drużynie i jak przyznają członkowie sztabu, też dzielnie pomagają.

Energia i serce

Na co dzień Grażyna Lic pracuje w salonie łazienek, prywatnie jest mamą dwóch chłopców. Jak mówi, aktywność w „Szlachetnej Paczce” daje jej dużo satysfakcji. 

- Lubię aktywnie spędzać czas, a praca przy paczce to też trochę ruchu i organizacyjnego biegania. Pokazuję też moim dzieciom, że warto pomagać innym. To dobra lekcja empatii - dodaje.

Na pytanie, czego życzyć jej i zespołowi w nadchodzących tygodniach, odpowiada z uśmiechem: - Na pewno pogody ducha i entuzjazmu. Resztę mamy - dobre serca i chęci do działania.
„Szlachetna Paczka” to jedna z najbardziej rozpoznawalnych akcji społecznych w Polsce. Co roku angażuje tysiące wolontariuszy i darczyńców. W tym roku także głogowianie mają szansę stać się częścią tej szlachetnej sztuki pomagania.