Dzień przed kolejną rocznicą wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, przed murami głogowskiego więzienia ponownie zapłonęły znicze i złożono kwiaty. 

[FOTORELACJANOWA]8644[/FOTORELACJANOWA]

Wspólne, powiatowo-miejskie uroczystości odbyły się w samo południe i – jak co roku – stały się chwilą refleksji nad wydarzeniami sprzed 44 lat.

Pod murami Zakładu Karnego zebrali się przedstawiciele władz, służb mundurowych, organizacji społecznych oraz mieszkańcy miasta.

W symbolicznej oprawie uczestniczyli zarówno najmłodsi, jak i starsze pokolenie głogowian.

Uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego przygotowali część artystyczną – recytacje i pieśni. Z gitarą wystąpił także Ludwik Lehman, były już przewodniczący głogowskiej „Solidarności”. Uroczystość muzycznie uświetniła Orkiestra Huty Miedzi Głogów.

Nie było długich przemówień – rocznica stanu wojennego to przede wszystkim czas zadumy nad losami kraju. Jednym z głosów, który wybrzmiał podczas wydarzenia, była wypowiedź głogowskiego starosty. W swoim wystąpieniu przypomniał okoliczności wydarzeń z 13 grudnia 1981 roku:

– 13 grudnia 1981 roku przywódca komunistycznego reżimu generał Wojciech Jaruzelski ogłosił wprowadzenie stanu wojennego. Wprowadzono godzinę milicyjną, a na ulicach pojawiło się wojsko. Wszelkie przejawy oporu tłumiono, a przywódców demokratycznej opozycji internowano. Propaganda PRL powtarzała hasła o demokracji ludowej i trosce o lud pracujący, ale w rzeczywistości Polska Zjednoczona Partia Robotnicza była właścicielem kraju, narzucając swoją władzę siłą i przy wykorzystaniu sowieckiego aparatu terroru. Stan wojenny kosztował życie co najmniej kilkudziesięciu osób, lecz ostatecznie zakończył się całkowitą porażką władz. Głębokie dążenie narodu do suwerenności zwyciężyło nad totalitarną ideologią. Oddajemy dziś hołd więzionym, represjonowanym i zamordowanym przez aparat represji. Pamiętajmy o dziedzictwie tamtej Solidarności, o prawach obywatelskich i prawach człowieka – szczególnie teraz, gdy u naszych granic ponownie pojawia się niepokój związany z działaniami Rosji, rządzonej przez dyktatora, który nie szanuje ani własnych obywateli, ani godności człowieka – powiedział Michał Wnuk, starosta powiatu głogowskiego.

Po części oficjalnej delegacje złożyły kwiaty pod tablicą upamiętniającą internowanych w głogowskim zakładzie karnym. W ciszy zapłonęły znicze, a zgromadzeni oddali hołd wszystkim tym, którzy w okresie PRL byli represjonowani za walkę o wolną Polskę.

Uroczystości pod głogowskim więzieniem od lat są jednym z najważniejszych lokalnych wydarzeń upamiętniających stan wojenny – łączą wspomnienia świadków historii z edukacją młodego pokolenia i skłaniają do refleksji nad wartością wolności, która nigdy nie jest dana raz na zawsze.