Pod kościołem na os. Kopernik trwa kiermasz. Dochód zostanie przekazany na leczenie małej Wroniki. Roczna mieszkanka gminy Kotla zachorowała na straszną chorobę - nowotwór złośliwy siatkówczak. Choroba ta może doprowadzić do utraty wzroku, a nawet życia dziewczynki. Jedyną nadzieję daje rozpoczęte już leczenie w Stanach Zjednoczonych, które kosztuje 1,3 mln zł. Dlatego rodzice dziewczynki proszą o pomoc.
- Ludzie wchodząc do kościoła kupują palmy, wychodząc zabierają ze sobą ciasto - mówi nam Iwona Adamczyk, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Kotli. - Głogowianie, ale nie tylko, jak zawsze są chętni do pomocy. Nie można też zapomnieć o wolontariuszach, którzy to wszystko przygotowali - dodawała, że będą pod kościołem do ostatniej mszy, czyli do godz. 18.30.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz