Tragedia w jednym z bloków przy ul. Piasta Kołodzieja w Głogowie. Gęsty dym wydostający się z piwnicy zauważyli lokatorzy, którzy próbowali dostać się do środka, ale jak relacjonowali na miejscu - tam po prostu nie dało się wejść. Od razu wezwali na pomoc strażaków. Ogień szybko się rozprzestrzeniał. Przestraszeni ludzie zaczęli uciekać z budynku.
Mimo błyskawicznej akcji strażaków ogień zajął kilka piwnic. Strażakom opanowali pożar. W jednej z piwnic znaleźli 65-latka. Niestety nie udało się go uratować.
- Mówiliśmy, żeby go stąd zabrać! - było słychać na miejscu tragedii. Mężczyzna był im dobrze znany. To oni od dawna zawiadamiali wszystkie służby i lokalne media, że w końcu dojdzie tam do nieszczęścia. I doszło.
Wiadomo, że 65-letni mężczyzna kilka miesięcy temu wyszedł z zakładu karnego. Miał zakaz zbliżania się do rodziny i zamieszkał w piwnicy.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz