Rozpoczął się 40-dniowy okres Wielkiego Postu. - W dzisiejszej sytuacji formą postu może być odmówienie sobie czegoś, by okazać pomoc uchodźcom z Ukrainy. Na rodzaj pokuty wpływają: czas i okoliczności, w jakich żyjemy - mówi ksiądz kanonik Stanisław Brasse, proboszcz parafii św. Mikołaja w Głogowie
- Post kojarzy się nam przede wszystkim z wyrzeczeniem się pokarmu. To rzeczywiście jedna z najpowszechniejszych form postu, ale nie jedyna i nie najważniejsza. Jest też post języka, post oczu związany z ograniczeniem oglądania telewizji, korzystania z internetu i kontaktu ze światem wirtualnym. Takiego właśnie postu potrzeba nam dziś bardzo w naszych rodzinach, w Ojczyźnie. Nie tylko odmawiania sobie słodyczy, kawy, mięsa, ale właśnie tego. Będzie to zapewne bolało, ale post musi boleć, inaczej postem nie jest - wyjaśnia ks. Brasse.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz