Zagorzały fan i kibic Chrobrego, działacz partii narodowych, bardzo aktywny na forach społecznościowych komentator wydarzeń społecznych i politycznych. Przyjaciel śp. radnego Pawła Chruszcza. Miał 40 lat.
To niesamowite zaskoczenie, ogromna tragedia. Bartłomiej Szwiec jeszcze w poniedziałek ok. godz. 19 komentował wydarzenia w internecie, także na naszej stronie MyGlogow.pl. Około godz. 22 już nie żył, zmarł w szpitalu w Głogowie.
Wiadomo tylko tyle, że chorował bardzo poważnie na nerki. Długo czekał na przeszczep, który się przeciągał z powodu koronawirusa i - jak uważał - różnych zaniedbań lekarskich. Czekał, czekał i się nie doczekał. W poniedziałek wieczorem zaczęły go boleć nogi. Trafił do szpitala i zmarł.
Bartłomiej Szwiec był zagorzałym kibicem Chrobrego Głogów ps. Jurgen, bo wychowywał się w Niemczech i doskonale znał ten język. W przeszłości był asystentem europosła Sylwestra Chruszcza. Był także członkiem zarządu Chrobrego Głogów w 2009 roku oraz zajmował się marketingiem w Głogowskich Obiektach Sportowych. Był także działaczem Ruchu Narodowego, Młodzieży Wszechpolskiej, Ligi Polskich Rodzin.
To także przyjaciel śp. Pawła Chruszcza. To właśnie on rozmawiał z nim jako jeden z ostatnich.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz