Akcja zima? Raczej wiosna, więc jest szansa na oszczędności

Bijemy rekordy ciepła! Dwucyfrowe wskazania termometrów to coś niespotykanego w środku zimy. Zwłaszcza na początku stycznia. Śniegu ani grama, ulice suche, więc pługo-piaskarki stoją i czekają. Nie ma czego ośnieżać i można przewidywać, że to da miastu oszczędności.

Zwłaszcza, że Głogów ma tak skonstruowaną umowę z wykonawcą, że płaci tylko za usługi faktycznie zrealizowane. - Wykonawca zobowiązany jest do prowadzenia dziennika dyżurów, oraz gromadzenia i przekazania danych GPS z każdego pojazdu przeznaczonego do akcji zima.  Czyli im mniej wyjazdów, bo mniej opadów, tym mniej to kosztuje. Dane są przekazywane gminie, co umożliwia weryfikację ilości wykonanej usługi przez wykonawcę - informuje Marta Dytwińska-Gawrońska z ratusza. 

Oczywiście gmina miejska Głogów zleca pełnienie dyżuru, żeby weryfikować, czy pługo-piaskarki powinny wyruszyć. Za to też trzeba płacić, ale bez porównania do faktycznej interwencji. - Pełnienie dyżuru dyspozycyjnego wiąże się również z gotowością wyjazdu, gdyż czas na podjęcie czynnej akcji przy nakładających się zjawiskach atmosferycznych wynosi 15 minut od zgłoszenia przez wykonawcę  konieczności podjęcia akcji - tłumaczy Marta Dytwińska-Gawrońska. Dyżur rozpoczął się 16 listopada i nadal trwa. Przewiduje się, że zostanie zakończony 31 marca.

W tym sezonie - jak na razie - zimowe wyjazdy pługo-piaskarek miały miejsce: 21.11.2022; 3.12.2022, 11.12.2022 oraz 16-19.12.2022. 

Gmina Miejska Głogów na zadanie pn. "Zimowe utrzymanie jezdni i chodników powiatowych i gminnych położonych  w granicach administracyjnych miasta Głogowa w latach 2022 -2025" przewidziała środki w kwocie blisko 8 mln zł. 

Ile uda się zaoszczędzić? Zobaczymy, bo zima jeszcze może pokazać na co ją stać. Dodatnie temperatury lub niewiele poniżej zera - ale nadal bez większych opadów - powinny się utrzymać nawet do 15 lutego. Tak mówią długoterminowe prognozy pogody. Choć to tylko prognozy.

RED