Zamknij

Akt oskarżenia dla Marcela Z., który groził bronią pracownikowi ochrony na Widziszowie

08:37, 06.12.2019 Mateusz Komperda Aktualizacja: 08:48, 06.12.2019
Skomentuj

Marceli Z. (32 l.) przyjechał do Głogowa na rozliczenia z pistoletem. 5 czerwca został zatrzymany przez głogowskich policjantów po bardzo trudnej akcji na Widziszowie. Przyjechał tu załatwiać gangsterskie porachunki, odebrać zaległą gotówkę od strażnika w firmie, która tam działa, i miał przy sobie broń. Groził strażnikowi pozbawieniem życia, jeśli nie odda 12 tys. zł.

Gangster został zatrzymany, a prokuratura postawiła mu pięć zarzutów, w tym wymuszenie rozbójnicze, za które grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Także posiadanie dwóch sztuk broni oraz amunicji do niej, a także posiadanie narkotyków. Zaskakująca była decyzja sądu, który nie uwzględnił wniosku prokuratury o aresztowanie tego człowieka i go zwolnił, mimo że był już wielokrotnie karany. Gangster także bardzo postawnie wygląda, lecz jego obrońca dostarczył dokumenty, z których wynikało, że ciężko chorował. Sędzia z Sądu Rejonowego w Głogowie więc nakazała natychmiastowe zwolnienie go, żeby nie narażać jego zdrowia. I tyle gangstera widziano.

Prokuratura Rejonowa w Głogowie się zażaliła na postanowienie sądu i ponad miesiąc temu Sąd Okręgowy w Legnicy zdecydował jednak o zastosowaniu aresztu tymczasowego dla tego mężczyzny, na trzy miesiące od dnia zatrzymania. Tyle że gangster zniknął. Policja nie mogła go znaleźć, bo najzwyczajniej się przed nią ukrywał. 

Ostatecznie został ponownie zatrzymany. Prokuratura Rejonowa w Głogowie przygotowała właśnie akt oskarżenia. Marcel Z. nie przyznaje się do grożenia bronią. Ma również zarzut nielegalnego posiadania broni oraz amfetaminy, którą odnaleziono w jego domu.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%