Biegły przeprowadził sekcję zwłok wędkarza, który utonął w jeziorze

Jak poinformowała prokurator Magdalena Kasprzak z Prokuratury Rejonowej w Wolsztynie, sekcja zwłok głogowianina, którego ciało zostało znalezione w poniedziałek (17.05.) w Jeziorze Wieleńskim Trzytoniowym nie pozwoliła na jednoznaczne ustalenie przyczyny zgony i trzeba wykonać dodatkowe badania. - Być może ich wyniki znane będą za trzy tygodnie - mówi prokurator Kasprzak.

69-latek przyjechał na ryby do Osłonina w sobotę (15.05.). Kolega, który próbował się z nim skontaktować od niedzieli, w poniedziałek poprosił o pomoc znajomego mieszkańca wsi. Mężczyzna poszedł nad jezioro i znalazł dryfujące kilkadziesiąt metrów od brzegu zwłoki wędkarza.

Prokuratura wstępnie wykluczyła udział osób trzecich. Wciąż jednak nie wiadomo czy zgon nastąpił z przyczyn naturalnych, czy był to nieszczęśliwy wypadek.
RED