Była barierka i jej nie ma. W Chociemyśli doszło do zuchwałej kradzieży metalowej balustrady mostku – Złodziej ukradł barierki, by prawdopodobnie sprzedać je na złom jednak nie pomyślał, że brak elementów stalowych stwarza niebezpieczeństwo zwłaszcza dla mniejszych pieszych czy rowerzystów – wystarczy chwila nieuwagi, by spaść ze sporej wysokości – mówi Łukasz Horbatowski, wójt gminy Kotla.
– Mamy nadzieję, że sprawcy tej kradzieży zostaną szybko ujęci i odpowiednio ukarani – dodaje. Na tę chwilę mostek został zabezpieczony taśmą ochronną.
RED