Czasami brakuje miejsc w centrum miasta, a czasem ktoś nie chce płacić za bilet. Wzdłuż teatru powstał nieoficjalny parking. Mieszkańcy Rynku się denerwują, bo oni płacą abonament, a tutaj pod oknami ktoś stoi nielegalnie, za darmo...
-Widzę, jak zachowuje się policja - denerwuje się mieszkaniec Starówki - Jedna osoba zajęta prowadzeniem radiowozu, a druga robi coś w komórce. Kiedy zgłaszam źle zaparkowane samochody, to słyszę, że najlepiej to zrobić przez Internet, a bieżącej interwencji nie ma. Brakuje patroli pieszych. Pod teatrem parkują, nie płacą, to odmalujcie tam pasy.
-Wszystkie interwencje są przekazywane na urządzenia mobilne, więc to nie jest zabawa telefonem komórkowym- wyjaśniał na spotkaniu w Ratuszu Robert Gołębiowski z głogowskiej komendy. Tłumaczył, ze jeżeli zgłoszenie nie wymaga natychmiastowej interwencji, można skorzystać z Krajowej Mapy Zagrożeń, a policjanci kilka razy w tygodniu pojawiają się w tym miejscu.
Najczęściej na policję dzwonią pracownicy teatru, bo auta zastawiają bramę, przez którą trzeba wnieść sprzęt i rekwizyty. Każde zgłoszenie kończy się mandatem.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz