Część kaplicy Najświętszej Marii Panny wróciła do dawnej świetności

Odrestaurowana część kaplicy Najświętszej Marii Panny wróciła do dawnej świetności i wygląda niesamowicie. Dziś ksiądz proboszcz Stanisław Brasse zorganizował pokaz dla dziennikarzy, a w najbliższych dniach zobaczą to wszyscy odwiedzający kościół Bożego Ciała.

Rusztowania zostaną na dniach zdjęte i naszym oczom ukaże się niesamowity widok. W kościele na Starym Mieście konserwatorzy odrestaurowali sklepienie i ściany wschodnią oraz południową, a także odtworzyli iluzjonistyczny ołtarz na podstawie materiałów archiwalnych. Udało się odsłonić i odrestaurować osiemnastowieczne medaliony - malowidła na ścianach, a także okalającą je przepiękną sztukaterię.

Wszystko to przeprowadzono w kaplicy Najświętszej Marii Panny - w kaplicy północnej przy prezbiterium. Prace konserwatorskie prowadził od czerwca zespół archeologów z Krakowa - Gai Głazik oraz Igora Zamojskiego. - To będzie wielkie zaskoczenie - zapowiadają to, co ludzie wkrótce zobaczą. - Odtworzyliśmy trzy medaliony na podstawie ikonografii, a jeden udało się nam odsłonić - mówią konserwatorzy, podkreślając, że kościół Bożego Ciała to jest perła Baroku. Niestety został on zamalowany i dopiero teraz rozpoczęło się odsłanianie i odtwarzanie dawnej piękności. Potrzeba na to mnóstwo czasu i pieniędzy.

Ołtarz był zamalowany farbą trudną do zdjęcia, ale się udało osiągnąć niesamowity efekt. Pierwszy etap prac polegał na przywróceniu świetności sklepienia oraz dwóch ścian. W renowacji jest także obraz, który zostanie umieszczony na ołtarzu. W kolejnym etapie konserwatorzy zabiorą się za ścianę z przepięknym nagrobkiem księżnej Lichtensteinu, która została w Głogowie pochowana w . Czarny grobowiec, czerwona kotara - kiedyś to będzie wyglądało niesamowicie. Prace sfinansowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz parafia. Zostały zaplanowane trzy lata temu, a teraz je przeprowadzono. Nie wiadomo kiedy nastąpi ich kontynuacja.
RED