Matka zaczęła się obawiać, że coś mogło się stać. Dziecko nie chciało otworzyć drzwi. Do zdarzenia dosżło wczoraj (24.01) wieczorem przy ul. Andromedy w Głogowie. Mimo pukania i nawoływania, nie było żadnej odpowiedzi. Kobieta postanowiła wezwać strażaków.
-Mieszkanie znajdowało się na I piętrze, a drzwi były zamknięte na zamek - przybliża Szymon Szydłowski, oficer prasowy głogowskiej komendy - Strażacy za pomocą technik siłowych i łomu otworzyli drzwi i weszli do środka razem z funkcjonariuszami policji - relacjonuje.
Co zastali po wejściu?
Dziecko zasnęło i nie słyszało nawoływania matki ani strażaków. Było całe i zdrowe. Po upewnieniu się, że wszystko jest OK, służby zakończyły działania.
RED
foto: poglądowe
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz