Martwią się o 70-letnią mamę. Rodzina: Oddział COVID?

- Co się dzieje na oddziale COVID w szpitalu? - dopytują mieszkańcy. Uwag jest wiele. Ma je na przykład synowa, która martwi się o swoją teściową. 70-latka dwa tygodnie temu trafiła tam w ciężkim stanie. Walczy o powrót do zdrowia. Jednak zdaniem jej najbliższych warunki, w jakich leczeni są chorzy, wołają o pomstę do nieba. Nie mogą się z tym pogodzić.

Starsza kobieta w grudniu była operowana w Głogowskim Szpitalu Powiatowym. Po kilku dniach wyszła do domu, gdzie była pod stałą opieką najbliższej rodziny. Jednak na początku stycznia znów tam wróciła. Kaszlała, straciła apetyt. Na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym wykonano test na koronawirusa. Ten był negatywny., drugi jednak pozytywny. Kobietę umieszczono na oddziale.

Rodzina ma kontakt telefoniczny z matką. Ubolewają, że pacjenci są tam odizolowani od świata. Podobne sygnały docierają do nas od kilku tygodni także od innych osób. - Weekendami nie ma lekarzy. Jak coś się dzieje, to pielęgniarka dzwoni do nich, a oni telefonicznie decydują, co zrobić z pacjentem i jakie podać leki. To chyba nienormalne? Przecież ludzi, w tak ciężkim stanie, trzeba po prostu badać. Ich stan zdrowia może pogorszyć się w każdej chwili się - zastanawiają się.

Na tym koniec zarzutów. Podobno nocami pielęgniarki nie zaglądają do nich. Nie ma też przycisków przy łóżkach, aby wezwać pomoc. A na drzwiach naklejono kartki z numerem telefonu do dyżurki. Mają również wiele zastrzeżeń co do zachowania zasad BHP na tym oddziale.

Szpital odmawia komentarza w tej sprawie. Ewa Todorov, rzeczniczka prasowa informuje, że nie zna szczegółów sprawy, bo nie było ze strony rodziny ani pacjentki, żadnych informacji na ten temat. - Niemniej jednak, jak zawsze w takich przypadkach, podejmiemy działanie wyjaśniające - zapowiada.

- Mogę się odnieść tylko do informacji o izolacji pacjentów - w tym oddziale izolacja pacjentów jest i będzie zachowana dopóki w oddziale leczeni są chorzy z powodu koronawirusa. Takie są wymogi sanitarne i zasady. I jak wynika z informacji personel tych zasad przestrzega -- dodaje.
RED