Zamknij

Miały walczyć o prawa kobiet... "Sprzeciwiamy się wielu postulatom"

17:00, 05.11.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 17:00, 05.11.2020
Skomentuj

To już koniec strajków kobiet? Wydaje się, że protesty nadal będą, ale takich tłumów na ulicach - jak w ostatnich tygodniach - nie zobaczymy. A to dlatego, że wiele kobiet, które do tej pory manifestowały, sprzeciwiają się... postulatom wystosowanym do rządu.

- Walczyliśmy o prawo do aborcji - mówi nam Daniela Pełech, jedna z organizatorek strajków samochodowych w Głogowie. Opowiada, że protestowała po to, aby zagwarantować kobietom prawo do wyboru. Nie wyobraża sobie, aby ktoś podejmował na przykład za nią decyzję w tak ważnej sprawie.

Jednak dziwią ją takie postulaty, jak m.in. wolne sądy i media, żądania dotyczące osób LGBT, mniejszości narodowych czy etnicznych. A także Polski w Unii Europejskiej. - Nie interesuje nas polityka. Nie o to w tym wszystkim chodziło. Co ma LGBT czy wolne media do walki o prawo do aborcji? - zastanawia się.

Podobnych sygnałów jak ten otrzymaliśmy kilka. Większość z tych kobiet, które się zgłosiły, woli pozostać anonimowymi.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%