Jak wyliczają w ratuszu do budżetu miasta na podwyżki dla nauczycieli wpłynęło 931 tys. 356 zł subwencji oświatowej. Ale to nie wystarczy na ich realizację. Pozostałą kwotę, czyli 556 tys. 444 zł dołożyć musi samorząd.
A na tym nie koniec, bo podwyżki wprowadzone przez rząd dotyczą również nauczycieli zatrudnionych w przedszkolach. - Przedszkola nie są objęte subwencją oświatową - usłyszeliśmy od prezydenta Rafaela Rokaszewicza. Wszystkie koszty z nimi związane spoczywają na barkach miast i gmin. Dlatego znaleźć trzeba jeszcze kolejne 451 tys. 527 zł. W sumie miasto do oświaty - na same płace - dołożyć musi 1 mln 007 tys. zł.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz