29-latka policja zatrzymała kilka dni temu w jednej z podgłogowskich miejscowości w gminie Gaworzyce. Szczegółów nie znamy, wiemy tylko, co ludzie opowiadają na wsi. Mężczyzna ten miał wejść przez okno do jednego z domów, do pokoju pewnej bardzo młodej kobiety i został przyłapany. Prokurator postawił mu bardzo poważny zarzut, a do sądu skierował wniosek o tymczasowe aresztowanie go. W czwartek (21.10.) Sąd Rejonowy w Głogowie przychylił się do tego wniosku i uznał go za zasadny - wydał decyzję o aresztowaniu 29-latka tymczasowo na trzy miesiące.
- Prowadzimy postępowanie wobec mężczyzny - potwierdziła prokurator rejonowa w Głogowie Katarzyna Kasperczak. Przyznając, że faktycznie został on aresztowany na trzy miesiące. - Przy tego rodzaju przestępstwach jesteśmy ostrożni w udzielaniu informacji ze względu na dobro ofiary - dodała prokurator. Wyjaśniła jedynie, że faktycznie sprawa dotyczy bardzo bulwersującej sytuacji, tzw. usiłowania doprowadzenia kobiety do obcowania płciowego. Co potocznie można nazwać próbą gwałtu. Podobna sytuacja w naszym regionie wydarzyła się zaledwie kilka tygodni temu, gdy 33-latek napadł na 15-letnią dziewczynę w parku w centrum Głogowa i po prostu ciągnął ją w ustronne miejsce. To było zaledwie 16 września. Nastolatka miała szczęście, że było to w biały dzień i że towarzyszyła jej koleżanka, która wezwała pomoc. Napastnika obezwładniło kilku przechodniów, przytrzymali go i poczekali na policję. Także wobec niego sąd okazał się bardzo surowy - również aresztował go na trzy miesiące. 33-latek twierdził, że nie pamięta co robił, gdyż był pod wpływem narkotyków.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz