Młodzi Demokraci zaangażowali się w akcję zbierania podpisów w sprawie likwidacji TVP Info a także abonamentu telewizyjnego. Wśród nich jest 17-letni głogowianin, który nie szczędzi słów krytyki pod adresem obecnej władzy. - Przeraża mnie ilość hejtu i jadu, która jest wylewana przez publiczną telewizję - mówi Janek Przejczowski.
Przytacza też liczne przykłady nierzetelności dziennikarskiej. - Usuwanie serduszek Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, specjalne rozrzucanie śmieci na placu im. Lecha Kaczyńskiego pod materiał TVP czy nazywanie Strajku Kobiet faszystowskimi bojówkami - wymienia jednym tchem młody człowiek.
Uważa, że to jest "trujące". - To propaganda prowadząca do nienawiści - kwituje. Zwraca też uwagę na sondaże wyborcze. - PiS w nich ma jedno z najmniejszych poparć wśród młodych ludzi. Nie poruszają tematów, które interesują młodzież. Potrzeba dużo świeżego powietrza w polityce. Ona jest przeciążana przez ludzi z epoki, które ja nie pamiętam. Te czas niestety już minęły. Ich poglądy nie mają dużo wspólnego z otaczającym nas światem - wyjaśnia Janek.
Dodaje, że niektórzy politycy powinni odejść na emeryturę. Jego zdaniem w tym gronie znalazło się miejsce m.in. dla Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS-u. - Jest naczelnym wrogiem. Widać to było chociażby na protestach Strajku Kobiet. Minister Przemysław Czarnek zatruwa edukację wprowadzając treści nie mające nic wspólnego z aktualną edukacją. Ryszard Terlecki obraża opozycjonistów - kończy. Wkrótce Młodzi Demokraci będą informować o kolejnych akcjach.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz