O tej sprawie było głośno na przełomie stycznia i lutego br. Wtedy interweniowaliśmy na wniosek mieszkańców, ale i kierowców. Proponowali, aby przy ostrym zakręcie ulicy Wojska Polskiego, w pobliżu jednostki wojskowej, ustawić fotoradar. Bo jak twierdzili - mimo urządzenia wyświetlającego prędkość aut - te pędzą tam i nie zwalniają. A przecież obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 40 km/h. Często też dochodzi do kolizji.
Urząd Miasta w Głogowie wystosował więc pismo do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Argumentował, że droga jest jedną z najbardziej uciążliwych w mieście. Ruch jest duży. To nic nie dało. - Dostaliśmy odpowiedź, że nie postawią tam fotoradaru - mówi Daria Jęczmionka z biura rzecznika prezydenta.
W uzasadnieniu czytamy, że GITD jest jest w trakcie realizacji projektu "Zwiększenie skuteczności i efektywności Systemu Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym". W jego ramach "jednostka naukowo-badawcza" opracowała analizę stanu bezpieczeństwa. I właśnie w tych miejscach w pierwszej kolejności zostaną zainstalowane urządzenia do pomiaru prędkości.
Dalej napisane jest, że w Głogowie takiego fotoradaru się nie planuje. Na razie, bo wniosek miasta został ujęty w wykazie. "Ponowne jego rozpatrzenie będzie mogło nastąpić w przypadku podjęcia decyzji o rozbudowie Systemu Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym".
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz