Nie masz biletu? Będzie mandat. Komunikacja miejska pomoże wyrobić kartę uprawniającą do darmowych przejazdów

- Jesteśmy starzy, nie mamy nowoczesnych komórek, nie mamy też kart bankomatowych - wczoraj (24.03.) jazda autobusem dla dwójki głogowian skończyła się mandatem. Powód? Bilet chcieli kupić u kierowcy, ale teraz nie jest to możliwe ze względu na zagrożenie koronawirusem. Kontrolerka była bezlitosna, na nic zdały się tłumaczenia. - Tak nie może być - żalą się pasażerowie.

Ale jak wyjaśnia Anna Bryl, wiceprezes KM dziś sytuacja jest taka jaka jest i bezpieczeństwo pasażerów jak i kierowców jest najważniejsze. - Jeśli ktoś nie ma jeszcze karty miejskiej, a te osoby po 70 roku życia uprawnione są do przejazdów bezpłatnych pomożemy ją wyrobić. Wystarczy do nas zadzwonić, zgłosimy się z wnioskiem i w krótkim czasie dostarczymy kartę - Anna Bryl zakłada, że dziś przy ograniczonym poruszaniu się po mieście takie sytuacje są sporadyczne. Jakimś rozwiązaniem - jeśli przejazd jest konieczny, a nie mamy możliwości płatności bezgotówkowej - można np. skorzystać z pomocy młodych członków rodziny, którzy płacą telefonami czy kartami.

Za przejazd bez biletu zapłacimy mandat 201 zł, a bez dokumentu potwierdzającego ulgi 102 zł.
RED
fot. KM Głogów