Misją Stowarzyszenia Otwarte Drzwi jest udzielanie wsparcia tak, aby osoby z niepełnosprawnościami, bezdomne, bezrobotne oraz pokrzywdzone dzieci i młodzież, stawały się w jak najwyższym stopniu samodzielne i niezależne życiowo. Do tej pory ich siedziba znajdowała się na targowisku w centrum miasta, bo na Starym Mieście. Lokal był za mały. Ten nowy jest w sam raz.
- To miejsce spotkań dla wszystkich członków rodziny - mówiła nam Anna Mazurkiewicz. - Od tych najmłodszych, po rodziców i seniorów. Dlaczego tutaj? Bo to miejsce, które spełnia nasze warunki. Mamy osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich, niepełnosprawne i starsze. Zależało nam więc na tym, aby to był lokal na parterze. Warto było czekać - dodawała.
Współpracują z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej i innymi lokalnymi instytucjami. - Lokal otrzymaliśmy z gminy miejskiej - na zasadach użyczenia - wyliczała, że to 96 mkw. Podczas tej uroczystości obecny był m.in. prezydent Rafael Rokaszewicz. - Od wielu lat obserwujemy wzmożoną aktywność stowarzyszenia. To wielopokoleniowe działania. Od pewnego czasu rozmawialiśmy o większym lokalu. Tak się złożyło, że przenieśliśmy dział gospodarki odpadami z ul. Poczdamskiej do ratusza i zwolniły się te pomieszczenia. Większość z nich otrzymało właśnie stowarzyszenie - zaznaczał. I można było wpisać się do pamiątkowej księgo. Zrobił to też Mariusz Kędziora, przedstawiciel Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz