Zamknij

Znacząco mniej wypadków w KGHM Polska Miedź

18:14, 14.04.2023 . Aktualizacja: 08:28, 15.04.2023
Skomentuj

Na Radzie Bezpieczeństwa Pracy prezes Tomasz Zdzikot poinformował o znaczącym obniżeniu liczby wypadków przy pracy w zakładach KGHM Polska Miedź. – To zasługa nas wszystkich – powiedział prezes na obradującej niedawno Radzie Bezpieczeństwa Pracy, w skład której wchodzą – obok zarządu KGHM – dyrektorzy naczelni centrali oraz oddziałów, oraz przedstawiciele związków zawodowych. Jest to organ doradczy oraz opiniodawczy w sprawach dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy.

Podczas ostatniego spotkania rady podsumowano dane dotyczące zapobiegania wypadkom w 2022 roku. – W ubr. w KGHM odnotowano znaczące obniżenie liczby wypadków przy pracy, liczonych rok do roku, z poziomu 165 rocznie do 149 poszkodowanych (spadek o 16 wypadków). Większość zarejestrowanych wypadków przy pracy miało charakter lekki (98,7 proc. ) – podano. Całkowita liczba wypadków przy pracy w spółce standaryzowana do 1 mln przepracowanych godzin przez pracowników KGHM ukształtowała się na poziomie wartości 5,05 – to jest tzw. wskaźnik wynikowy, który był mniejszy o 72,8 proc. od wartości zanotowanej w 2010 roku, a także o 10,3 proc. mniejszy od wartości zarejestrowanej w 2021 r. Jest to jak dotąd najlepszy wynik w historii KGHM Polska Miedź.

W tym roku, jak dotychczas, wydarzył się jeden wypadek śmiertelny w KGHM - 10 marca w kopalni Polkowice- Sieroszowice, gdzie zginał 33 – letni ślusarz z Głogowa. Był to wypadek na powierzchni kopalni, z udziałem wózka górniczego, w trakcie rozładunku soli. Mimo natychmiastowej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować. Ustalono, że doznał wielonarządowych obrażeń, w tym obrażeń klatki piersiowej, z powodu których poniósł śmierć. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura, a wewnętrzne postępowanie dotyczące przyczyn wypadku prowadzi urząd górniczy. – Zazwyczaj takie postępowanie trwa ok. trzech miesięcy. Nie mamy jeszcze raportu z tego wypadku – poinformowała Sylwia Jurgiel, rzeczniczka KGHM.

2022 rok to dwie śmierci: w lutym 2022 r. w ZG Rudna podczas rozładunku stalowej blachy ranny został pracownik, lecz nie udało się go uratować, natomiast w czerwcu zginał 23 – letni pracownik w wypadku komunikacyjnym w komorze górniczej pod ziemią, na szybie SW – 1 w ZG Polkowice – Sieroszowice. Najbardziej nieszczęśliwym rokiem był 2016 – jest uznawany za najczarniejszy rok w historii KGHM. To była dosłownie czarna seria, gdyż wydarzyło się w sumie 10 wypadków śmiertelnych, większość w kopalniach, a jeden w hucie Legnica.

W styczniu tamtego roku na ZG Rudna spadła ważąca 1,5 tony bryła skalna – jeden górnik pod nią zginął, a jeden został ranny. We wrześniu w ZG Polkowice – Sieroszowice podczas kotwienia zginęło trzech górników, gdy ze stropu spadły na nich skały. We wrześniu w ZG Polkowice – Sieroszowice w wyniku oberwania się skał zginęło dwóch pracowników PeBeKi, którzy pracowali przy mocowaniu wentylatora. Także we wrześniu na Rudnej zachodniej doszło do wstrząsu, w wyniku którego zginął 43 – letni górnik. W październiku w ZG Polkowice – Sieroszowice zginął 38 – latek, którego przygniotła podziemna maszyna. W listopadzie 31 – letni operator maszyny zginął podczas wstrząsu podczas kotwienia stropu w ZG Lubin. Znów w listopadzie na Rudnej doszło najtragiczniejszego wypadku w historii KGHM - w wyniku samoistnego tąpnięcia górotworu zginęło pod ziemią ośmiu górników, a 21 zostało rannych. Wśród poległych górników było pięciu głogowian.

(DN, fot KGHM)

 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%