Taki jest plan: Łukasz Horbatowski na posła, Jarosław Dudkowiak na senatora

Wczoraj (17.04.) struktury powiatowe Platformy Obywatelskiej rekomendowały jednogłośnie kandydatów PO na posła i senatora. Pisaliśmy już, że kandydatem PO i tym samym Koalicji Obywatelskiej (KO) na senatora jest starosta głogowski Jarosław Dudkowiak. Rekomendacja przyszła do powiatu z regionu.

- Decyzja struktur powiatowych, żeby poprzeć kandydaturę Jarosława Dudkowiaka, była jednogłośna – mówi nam dzisiaj Łukasz Horbatowski, szef struktur powiatowych PO. A warto przypomnieć, że jeszcze niedawno były tarcia między nowym szefem PO w powiecie a Dudkowiakiem. Kolacja rządząca w powiecie próbowała nawet odwołać go ze stanowiska starosty. Uratowało go m.in. poparcie radnych z Prawa i Sprawiedliwości. - Nigdy nie ma jednego głosu w partii demokratycznej - mówi dzisiaj Łukasz Horbatowski. - Zawsze są rożne animozje, ale nikt nie będzie blokował kandydatury głogowianinowi. Zwłaszcza, że Jarosław Dudkowiak ma poparcie regionu. Dla Głogowa to ogromny sukces - dodaje Horbatowski.

Dudkowiak nie chce szerzej komentować decyzji partii. Tak jak Horbatowski przypomina, że to dopiero rekomendacje. - Ale cieszę się, że moja praca została doceniona - mówi starosta. Na ten moment jest kandydatem KO na senatora. Musi jeszcze uzyskać poparcie całego tzw. Paktu Senackiego opozycji, żeby konkurować m.in. z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w naszym okręgu wyborczym. A będzie to senator Dorota Czudowska.

Z naszego powiatu jednogłośnie poparto kandydaturę Łukasz Horbatowskiego na posła, ale na którym miejscu znajdzie się na liście wyborczej, jeszcze nie wiadomo. Wyjaśni się to na najprawdopodobniej na przełomie lipca i sierpnia. Obecny wójt Kotli liczy na dobre miejsce na liście, bo uważa, że w ostatnich miesiącach nasze struktury powiatowe pokazały, że są silne, a członkowie prężnie działają. - Przypominam jednak, że te listy dopiero się kreują – zaznacza  Horbatowski i  ostrożnie dodaje: - Jeśli uzyskam rekomendację regionu dolnośląskiego i będę kandydował w wyborach do Sejmu, na pewno wykorzystam swoje doświadczenie samorządowe . To niezwykle ważne, aby nasz region miał w Sejmie silnych reprezentantów, którzy znają potrzeby i problemy lokalne i wykazali się działaniem w terenie. Tylko wtedy możemy być skuteczni zarówno lokalnie, jako społeczność, jak i biorąc pod uwagę perspektywę krajową i europejską - mówi Horbatowski.

Wójt Kotli uważa, że opozycja ma szansę na zwycięstwo, bo ludzie potrzebują zmian. - Potrzeba pewnej świeżości w rozwiązywaniu problemów gospodarczych, socjalnych czy dotyczących bezpieczeństwa kraju. Potrzebna jest też zmiana pokoleniowa, bo w Sejmie od wielu lat są ci sami reprezentanci - mówi.  Na powtarzany ciągle zarzut partii rządzącej, że PO nie ma żadnego programu, odpowiada, że rozwiązania buduje się w dłuższej perspektywie czasu. - Są one pokazywane w różny sposób, ale przede wszystkim na spotkaniach działaczy partii z ludźmi. Poszczególne pomysły się przedstawia, żeby przed wyborami zebrać to w jedną całość i dać ludziom konkretne rozwiązania wypracowane wspólnie z nimi - tłumaczy Horbatowski. Wybory parlamentarne jesienią tego roku.

LUK