Analitycy rynku paliw podkreślają, że za nami kolejny już tydzień spadku detalicznych cen paliw, ale najprawdopodobniej ostatni z tak dużymi obniżkami. Obecnie ceny są niższe niż przed wybuchem wojny w Ukrainie i na niektórych stacjach w Głogowie za olej napędowy płacimy mniej niż 6 zł. Jeśli miałyby jeszcze odrobinę spaść, to tylko ze względu na krótkoterminowe zjawiska na lokalnym rynku, a nie jako stały trend.
Dziś na stacji Moya przy ul Przemysłowej za diesla płacimy 5.94 zł, a za benzynę 95 – 6.31. Nie jest to jednak rekord. Od dwóch dni na Omedze ON kosztuje 5.89 zł/l, 95 - 6,29 zł/l a 98 - 6,89 zł. Za LPG trzeba tam zapłacić 2.79 zł/l i jest to dziś najtańsza stacja paliw w Głogowie Na Pieprzyku przy Portowej ON kosztuje 5.99/ zł/l, 95 - 6.44, a LPG 2.95 zł/l.
Jak mówią pracownicy stacji paliw, informację o zmianach cen w górę lub w dół dostają od swoich przełożonych tuż przed ich wprowadzeniem i nie mają oficjalnych informacji o tym, czy będzie taniej czy drożej. Chodzą jednak słuchy, że to już ostatnie chwile z tak tanim paliwem.
Także specjaliści przypominają, że weszliśmy w okres rosnącego sezonowo popytu na paliwa, a to rodzi duże prawdopodobieństwo, że ich ceny w kolejnych tygodniach będą rosły. Podkreślają jednak, że mimo prognozowanego wzrostu cen, mało prawdopodobne jest, że zostanie pobity ubiegłoroczny rekord na poziomie 7,97 zł/l. Jeśli chodzi o ceny oleju napędowego, większych wahań możemy się spodziewać dopiero na koniec lata.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz