W wyjątkowy sposób zakończyli naukę w szkole podstawowej ósmoklasiści z dwóch placówek w gminie Jerzmanowa. To był pierwszy taki bal połączonych ósmych klas ze szkół w Jerzmanowej i Jaczowie. Zatańczyli poloneza na rynku w Głogowie.
To już nie te czasy, że w białej bluzce w sali gimnastycznej żegna się swoją szkołę. A przynajmniej te czasy już odchodzą... Jak zaobserwowaliśmy, teraz ósmoklasiści zaczynają się bawić wyjątkowo uroczyście, prawie jak dorośli maturzyści. Dziewczyny w pięknych balowych sukniach wyglądają jak damy. Chłopcy w garniturach jak dżentelmeni. A bale są niczym studniówki, w prawdziwej restauracji, przy muzyce. Tak się teraz kończy ósmą klasę.
To dlatego na Rynku można ostatnio spotkać tak pięknie wystrojonych uczniów, którzy kończą szkołę podstawową. Tym razem po raz pierwszy w ten sposób ze szkołą żegnali się także uczniowie podstawówek w gminie Jerzmanowa. Ostatnie klasy ze szkół w Jerzmanowej i Jaczowie. - W rzędach prostych niczym pięciolinie, krokiem wplecionym między dźwiękami muzyki, z nutą niedowierzania, że osiem lat za nimi, nasza młodzież rozpocznie jeden z najważniejszych bali w swoim życiu – tak zapraszali dumni rodzice na tę uroczystość.
Zaczęła się polonezem na rynku Starego Miasta w Głogowie. Była także popularna belgijka. Ósmoklasiści prezentowali się bardzo powabnie, żeby nie powiedzieć – poważnie. Dziewczyny w długich sukniach, chłopcy w garniturach. Pogoda dopisała, ludzie się zatrzymywali i patrzyli, co to za piękna młodzież. Ale zaraz po tańcach na rynku zerwała się ulewa. Po której wyszła tęcza. Bal na ponad 100 osób odbył się w restauracji w ratuszu. Jak się dowiedzieliśmy, wszyscy się świetnie bawili przy muzyce, którą serwował DJ.
(DN)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz