Zespół ludowy Jaczowiacy z Jaczowa jest już 78 lat na scenie. To szmat czasu. Starsi i młodsi, obecni i byli członkowie zespołu, spotkali się w domu kultury w Jaczowie w sobotę wieczorem (7.10), na biesiadzie muzycznej. Wspominali dawne czasy i zachęcali młodych, aby przychodzili do zespołu.
Kiedyś spotykaliśmy się cyklicznie, ale kilka lat temu nastąpiła przerwa. Dziś wracamy do dobrej tradycji i organizujemy spotkanie pokoleń Jaczowiaków
– mówi nam sołtys Jaczowa Józef Koszko, który w zespole śpiewa od lat 90. Jego córka Sylwia Koszko jest menadżerką Jaczowiaków i także z nimi śpiewa.
Potrzebujemy młodych tancerzy
podkreśla pani Sylwia. Obecnie zespół liczy 28 osób. W jego skład wchodzi żeńsko – męska grupa śpiewacza, grupa instrumentalistów oraz dziecięca sekcja taneczna. Mają piękne krakowskie stroje, w zeszłym roku uzupełnione o nowe elementy dzięki Gminnemu Centrum Kultury w Jerzmanowej oraz radzie sołeckiej Jaczowa.
To już sześć pokoleń na scenie. Około 300 osób z nami występowało przez te lata, od 1946 roku
mówi Sylwia Koszko, która witała wszystkich gości. Wśród nich najstarszego byłego członka zespołu Józefa Gwazdacza, który odszedł z zespołu ok. 20 lat temu, przynajmniej tak pamięta. Ma dziś 85 lat.
Pamiętam, że kiedyś jeździliśmy na występy za granicę. Do Niemiec i do Czechosłowacji
wspominał pan Józef. Zespół Jaczowiacy został założony w 1946 roku przez Michalinę Hankiewicz, dziś już niestety nieżyjącą. Tańczyli w nim pierwsi osadnicy, którzy po zakończeniu wojny przybyli na Ziemie Zachodnie, do Jaczowa, z różnych stron.
Pierwsi członkowie grupy artystycznej budowali tożsamość lokalną i kulturowa. Przez lata do działalności zespołu włączały się ich rodziny, sąsiedzi, znajomi. Przez 78 lat zespół skupił ponad 300 osób, głównie mieszkańców wsi Jaczów lub osób powiązanych z naszą wsią. Obecnie już szóste pokolenie kontynuuje rozpoczęte przed 78 laty tradycje śpiewu i tańca
powiedziała Sylwia Koszko. Jaczowiacy kultywują tradycje ludowe. W repertuarze mają znane ludowe piosenki oraz tańce i przedstawienia słowno-muzyczne prezentujące tradycje polskiej wsi, często nieznane współczesnym odbiorcom, zapomniane. W pracy artystycznej zespół wspierają choreografka Iwona Ptaszyńska, nauczycielka śpiewu Ewa Bartkowska, menadżerką jest właśnie Sylwia Koszko.
(DN)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz