Do zdarzenia doszło dziś (20.12.) przed godz. 10. Fragment pasa ruchu w kierunku Głogowa jest zablokowany, a policjanci kierują ruchem wahadłowo. Ale na miejscu pracę zakończyli już technicy, a w drodze jest specjalistyczna pomoc drogowa dla ciężarówek

Sam nie pojadę. Mam pękniętą chłodnicę 

- mówi kierowca ciężarówki.

Starsze małżeństwo, które podróżowało toyotą zostało przetransportowane na SOR. Uskarżali się na bóle kręgosłupa i problemy z oddychaniem  

- dodaje. 

[FOTORELACJA]4938[/FOTORELACJA]

Według jego relacji, zarówno toyota, jak i ciężarówka, jechały w kierunku Wschowy z prędkością ok. 70 km/h.

Nagle toyota wpadła w poślizg i stanęła w poprzek drogi. Jadąca za nią dacia uciekła na prawe pobocze i zdołała ją objechać, a ja nie zdążyłem już wyhamować i uderzyłem. Kierowca toyoty mówił później, że zablokowały mu się tylne koła

- opowiada.  

Ruch na krajowej 12 jest umiarkowany, a czas oczekiwania na przejazd przez wahadło krótki. Lada chwila droga powinna być otwarta.    

(EI)