Czytelnik jest zbulwersowany faktem, że GPK Głogów nie odebrało przed świętami odpadów ze śmietnika przy ul. Neptuna 1. Hałdy sięgające w poniedziałek sufitu wiaty leżały w niej do wczoraj (27.12.), kiedy to śmieci zostały w końcu wywiezione, a dozorca miał posprzątać wiatę.
Proszę zobaczyć, jak firma oczyszczania miasta pracuje! Po tym, jak administracja osiedla - przewidując, że ilość śmieci będzie większa, poprosiła o dostawienie na okres świąteczny dwóch lub trzech dodatkowych kontenerów, GPK odpowiedziało, że nie ma takiej potrzeby, bo w sobotę będą wywozić śmieci dwa razy - rano i wieczorem. A wcale nie wywozili i sąsiedzi są świadkami. A żeby pokazać jak to wyglądało, załączam zdjęcia
- mówi pan Adrian.
[FOTORELACJA]4951[/FOTORELACJA]
GPK Głogów potrzebuje czasu na ustalenie, czy i kiedy śmieci z kontenerów przy Neptuna 1 zostały odebrane, a zapytana o tę sytuację Spółdzielnia Mieszkaniowa "Nadodrze" próbuje "ustać w rozkroku" i nikogo nie urazić, ale...
Niestety nadal borykamy się z problemem prawidłowej segregacji śmieci, a okres świąteczny jest czasem, gdy odpadów w naszych nieruchomościach jest znacznie więcej. Przypomnijmy, że segregacja odpadów nie należy do obowiązków naszych pań dozorczyń. Ten obowiązek spoczywa na właścicielu odpadów - w naszym przypadku na mieszkańcach poszczególnych nieruchomości. Firma odbierająca odpady nie zajmuje się sprzątaniem wokół śmietników. W momencie, gdy pojemniki na odpady są przepełnione w skutek nieprawidłowej segregacji zabiera tylko zawartość pojemników. Zadaniem operatora jest jedynie odbiór odpadów, które zostały właściwie zgromadzone, co więcej z uwagi na brak prawidłowej segregacji może takie odpady pozostawiać jednocześnie zgłaszając ten fakt właściwej Gminie. Co istotne coraz częściej firma odbierająca zwraca uwagę na ich prawidłowy podział, który ma odniesienie do naszych opłat. Na szczęście takie sytuacje zdarzają się sporadycznie na terenach naszych nieruchomości, ponieważ nasza świadomość względem prawidłowej segregacji jest coraz większa
- wyjaśnia rzeczniczka SM "Nadodrze" Lidia Chyb - Rodak. Potwierdza też wymianę korespondencji pomiędzy administracją osiedla a GPK i to, że GPK nie zgodziło się na dostawienie kontenerów.
I to wszystko to prawda
- mówi Rafał Sikora, rzecznik GPK Głogów, choć przyznaje, że nie jest to żadna odpowiedź na pytanie, dlaczego hałdy śmieci zalegały we wiacie śmietnikowej i dodaje, że szczegółowej odpowiedzi udzieli po dokładnym sprawdzeniu sprawy.
Lidia Chyb - Rodak zaznacza jednak, że zgodnie z umową GPK wywozi odpady z Neptuna trzy razy i w tygodniu przedświątecznym trzy razy wywiozło.
Ta sobota była sprawą "umowną", ale dobrowolną
- dodaje, na potwierdzenie, że ta kwestia w ogóle była poruszana, ale dodatkowe opróżnienie kontenerów przez GPK miało być jedynie gestem dobrej woli, który skończył się na deklaracji i... Obietnica, obietnicą ale podstaw, by w ogóle mówić o wyciąganiu jakichkolwiek konsekwencji nie ma.
Pan Adrian się jednak nie poddaje. Niezależnie od tego, jakiej odpowiedzi oficjalnie udzieli GPK, jest gotów bronić stanowiska, że śmieci nie zabrano i przedstawić na to świadków. I to nie tylko w związku z tą konkretną sobotą, bo jak mówi problemy się powtarzają.
Rozumiem, że pracownicy GPK nie mają w zakresie obowiązków sprzątania wiaty, ale proszę mi powiedzieć, gdzie mieszkańcy mają wyrzucić śmieci, jeśli jest siedem kontenerów i wszystkie przepełnione? Gdzie mają wyrzuć makulaturę, plastiki czy bio, jeśli kontenery na odpady zbierane selektywnie są opróżniane "na zgłoszenie potrzeby" przez dozorcę, a bywa, że trzeba na to czekać naprawdę długo? Był taki przypadek, kiedy kontener na bio nie był opróżniany przez trzy tygodnie!
- wylicza Czytelnik, ale i przyznaje częściowo słuszność twierdzeniu, że to nie pracownicy GPK robią taki bałagan we wiacie, a mieszkańcy. Częściowo... Bo przecież gdyby śmieci były na czas wywożone, to mieszkańcy wrzucaliby śmieci do kontenerów, a nie obok nich i takiego bałaganu by nie było.
Na trzy budynki z łącznie 25 klatkami, przy Neptuna jest jedna wiata z siedmioma kontenerami
- mówi pan Adrian, ale zaraz przyznaje, że mieszkańcy numerów od 2 do 18 mają inny śmietnik i powinni tam wyrzucać swoje odpady. Tyle tylko, że mają do niego dalej, więc dorzucają je do śmieci sąsiadów.
Ale i jeden śmietnik i drugi były w sobotę przepełnione, bo i na co dzień i od święta do tego drugiego swoje śmieci noszą mieszkańcy pobliskiego wieżowca... Bo mają bliżej niż do swojego śmietnika
- wyjaśnia, że faktycznie jest to błędne koło, z którego nie ma wyjścia, bo nie ma sposobu, by zmusić lokatorów do "trzymania się" przypisanych im wiat.
Ale niezależnie od tego wszystkiego, podstawową przyczyną tego przedświątecznego bałaganu było to, że w sobotę GPK nie opróżniło kontenerów
- zaznacza Czytelnik.
Jak ustaliliśmy, niewywiezione śmieci przez święta zaległy nie tylko na Neptuna.
(EI)
tomek18:50, 28.12.2023
za to ta strona tonie w reklamach
1 0
😂😂😂👍👍👍 to prawda ! Tonie w reklamach!
0 0
Ja rozumiem, że to źródło utrzymania portalu, ale tutaj mają tak uciążliwą postać, że się odechciewa tu wchodzić