Wiesław Kiwacki miał swój cel i go zrealizował. Zapowiada, że kolejny jest rekord życiowy. To były mistrzostwa Europy XPC w Siedlcach. Wiesław Kiwacki ma powody do zadowolenia. Zajął 3. miejsce w kategorii wszechwag (do 49 lat) w martwym ciągu. To jego kolejny taki tytuł w piątej federacji (GPC, WPA, IPO, WPC i XPC).
Pojechałem z lekkim urazem, ale nie chciałem o tym dość głośno mówić. Na treningu nie mogłem przełamać niektórych ciężarów. Zależało mi na tym, aby dojść chociaż do tych 200 kg. Czułem, że rekord jest w moim zasięgu, udało się (w kategorii wagowej do 82,5 kg, do 49 lat)
– opowiada Kiwacki.
Oczywiście marzył o pobiciu rekordu życiowego, który obecnie wynosi 222,5 kg.
Najważniejsze było zdrowie. Na ten rekord przyjdzie jeszcze czas
– zapowiada głogowianin. Najpierw jednak odpoczynek i regeneracja.
(MK)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz