Zamknij

22-latek podpalił się w piwnicy bloku przy Wita Stwosza. Ma poparzone 70 proc. powierzchni ciała

10:25, 14.04.2024 . Aktualizacja: 18:03, 15.04.2024
Skomentuj

- Człowiek płonął niczym pochodnia pomiędzy ulicami Niedziałkowskiego a Wita Stwosza - relacjonuje Czytelnik, który obserwował zdarzenie z balkonu swojego mieszkania.  

To wyglądało strasznie. Byłem akurat na balkonie, krzyk był żeński, a mężczyzna, który za tą osobą biegł wzywał ją do położenia się... Niestety bez skutku. Szczęście w tym nieszczęściu, że wszystkie służby były o kilka metrów od tego zdarzenia

- opowiada pan Paweł. 

Wyszedłem na balkon, po chwili usłyszałem tak przeraźliwy wrzask, po którym dosłownie dostałem gęsiej skóry. Następnie zobaczyłem biegnącą od strony przedszkola nr 5, ścieżką przy boisku osiedlowym na granicy Niedziałkowskiego i Wita Stwosza ludzką pochodnię. Ogień był wyższy od tej osoby. Za tą osobą biegł jakiś mężczyzna i wzywał ją do położenia się na ziemi, niestety bez skutku. Później zniknęli za blokiem, tam na pewno był radiowóz zabezpieczający mecz. Po dosłownie kilku sekundach pogotowie spod stadionu wyjechało z pomocą. Po tym zdarzeniu jeszcze widziałem mnóstwo policji z latarkami przeczesujących teren zdarzenia

- dodaje. 

Do tego dramatycznego zdarzenia doszło w sobotę (13.04.) po godzinie 21. Interweniowała straż pożarna, policja i pogotowie ratunkowe, które zostały zadysponowane do pożaru w piwnicy bloku przy ul. Wita Stwosza, gdzie podpalił się młody mężczyzna.

Policjanci pojawili się na miejscu błyskawicznie, bo w tym samym czasie zabezpieczali mecz piłkarski na stadionie. W chwili przybycia strażaków poszkodowany był już na zewnątrz bloku, a ratownicy medyczni udzielali mu pierwszej pomocy.

22-latek z ciężkimi obrażeniami trafił na SOR głogowskiego szpitala. Został zaopatrzony i przetransportowany na oddział leczenia Oparzeń szpitala w Nowej Soli. Ma poparzone 70 proc. powierzchni ciała. Jego stan lekarze określają jako ciężki

- mówi Ewa Todorov, rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Powiatowego. 

Ze wstępnych ustaleń wynika, że 22-letni mieszkaniec Głogowa sam się podpalił w piwnicy budynku. W wyniku pożaru z budynku zostali ewakuowani lokatorzy mieszkań z dwóch klatek schodowych znajdujących się nad palącymi się pomieszczeniami piwnicy. Dwa pomieszczenia wraz z wyposażeniem kompletnie spłonęły. 

Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja  wyjaśnia policja. Na tę chwile nie wiadomo czy było to działanie celowe, czy wypadek.

Jak poinformowała st. sierż. Natalia Szymańska z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie, na czas działań ratowniczo - gaśniczych z budynku ewakuowano ok. 50 osób. Po zakończeniu akcji wszyscy wrócili do swoich mieszkań. Czekamy na dalsze informacje.

(EI)

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Pan pochodniaPan pochodnia

4 9

Gorący chłopak. Oświetlił całą drogę💩💩 12:30, 14.04.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

DGL DGL

0 1

Ty chciałbyś być taki gorący chłopak? 17:49, 14.04.2024


reo

TomaszTomasz

3 0

Chłopak miał wiele szczęścia, bo Policja zabezpieczała obok mecz. Pogotowie to również pogotowie policyjne, które ten mecz zabezpieczało. Brawo 21:16, 14.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%