Zamknij

W dawnej pracowni Versace z Głogowa trwa remont. Co tutaj teraz będzie?

09:00, 28.06.2025
Skomentuj

Co się dzieje w dawnej pracowni futer Gabriela Seweryna na Rynku w Głogowie? Drzwi otwarte, słychać, że trwa tam remont.

Kto ostatnio tamtędy przechodził, ten zapewne zauważył, że od kilku dni w lokalu, w którym Gabriel Seweryn - zwany Versace z Głogowa, miał salon futer, trwają jakieś prace.

W środku trwa remont. Meble wywiezione, została tylko jedna szafa, w której Gabriel trzymał najładniejsze futra swojego autorstwa. Błyszczące żyrandole pościągane, stiuki i ozdoby na ścianach pousuwane, ściany pomalowane.

Jak się dowiedzieliśmy trwa generalny remont tego lokalu, który najprawdopodobniej ktoś wynajął. Nie wiemy jeszcze co w nim się będzie mieściło, czy jaką działalność będzie prowadził nowy najemca, ale prawdopodobnie to będą usługi. Ma się okazać za miesiąc.

Gabriel Seweryn gdy żył, szył futra dla ludzi znanych i nieznanych. Ubierał m.in. Monikę Olejnik, Czesława Mozila, Justynę Steczkowską, Katarzyne Skrzynecką i Zenka Martyniuka. Szył futra od 1989 roku. Na początku lat 90. otworzył pracownię w Rynku w Głogowie. Jego modowe dzieła sztuki ze skór i futer powstawały właśnie w tej niewielkiej pracowni w kamienicy, na rogu.

Pracował tam od trzydziestu lat, przez lata z mamą – od której się sztuki krawieckiej nauczył, oraz z siostrą. Pod koniec prowadził ją już sam. Spod jego palców wychodziły bajeczne, wyjątkowe, niepowtarzalne kurtki, futra, sukienki i inne wdzianka. Przemieniał skóry w dzieła sztuki. Sprowadzał je z odległych krajów, barwił, przerabiał.

Dla Moniki Olejnik uszył bajeczne czerwone futro. Zenkowi Martyniukowi szył marynarki, jego żonie sukienki. Raz jej zrobił futro z lisa nabijane pięcioma tysiącami ćwieków. Robertowi Kozyrze uszył płaszcz z karakułów.

Wszystkie te cuda powstały w pracowni w Głogowie.

Właśnie w tym lokalu, który obecnie jest w remoncie. Pod koniec życia zamknął swój zakład i planował zmienić branżę. Ale codziennie w nim przebywał... Wszyscy wiedzieli, że on tam codziennie jest. Znany był także z tego, że w 2019 roku razem ze swoim ówczesnym partnerem Rafałem Grabiasem, byli bohaterami programu Królowie życia w TTV. Bardzo lubianymi i popularnymi. Ten program przyniósł mu ogromną sławę, której jednak nie potrafił ani wykorzystać, ani udźwignąć.  

Zmarł 28 listopada 2023 roku. Zasłabł właśnie w swojej pracowni futer. Pod nią przyjechało pogotowie. Od jego śmierci stała pusta. Teraz znów ożyje, ale łezka się w oku kręci, bo w pamięci wciąż jest on w drzwiach tej pracowni albo w środku - za stołem przy maszynie. 

(DN)

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

UuUu

0 0

Być może przyjaciółka rodziny która tak ochoczo zbierała fotografie i obiecywała wydanie albumu, książki o Gabrielu zrobi wystawę....

09:13, 28.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarekMarek

0 0

To będzie Muzeum.

11:57, 28.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GosiaGosia

0 0

A gdzie ten przepiękny bluszcz?

13:10, 28.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%