Stłuczka na skrzyżowaniu al. Wolności i ul. Jedności Robotniczej wydarzyła się ok. 9. Ruchu wielkiego nie było.
Jechałem al. Wolności w kierunku pl. Tysiąclecia, nie miałem wielkiej prędkości, gdy nagle na skrzyżowaniu z Jedności Robotniczej w prawy bok mojego auta uderzył seat
- opowiada kierowca srebrnego citroena. Auto ma dość poważnie zniszczone. Cała prawa strona porysowana i wgnieciona. Ale w gorszym stanie jest seat, który w niego uderzył.
Sprawcą kolizji jest właśnie kierowca seata. 89 -latek. Podobno wcale nie jechał szybko i gdy wjeżdżał na skrzyżowanie z podporządkowanej ul. Jedności Robotniczej (od strony dworca PKS) nawet się zatrzymał na chwilę, lecz potem nagle ruszył i uderzył w bok citroena jadącego główną ulicą al. Wolności. Dość mocno uderzył, tak że ma poważnie uszkodzony cały przód i auto już nie odpaliło.
Nikomu na szczęście nic się nie stało. Kierowca, który spowodował kolizję, dostał pokaźny mandat – 1050 zł.
(DN)
rma10:48, 16.04.2024
pan senior po takim zdarzeniu powinien być wysłany na badania, które określą, czy może dalej prowadzić auto,
następnym razem może się skończyć o wiele gorzej i dla niego i dla innych. 10:48, 16.04.2024
Fm14:11, 17.04.2024
0 0
Jestem tego samego zdania. 14:11, 17.04.2024