Zamknij

Taki ładny a taki groźny. Szop pracz był widziany w Głogowie, koło głównej ulicy. Najprawdopodobniej tu mieszka

08:30, 11.05.2024
Skomentuj

Szop pracz zamieszkał w parku w centrum Głogowa. Prześlicznie wygląda, uroczo, jak sympatyczny pluszak. Jednak znawcy tematu przestrzegają, że nie ma się z czego cieszyć, gdyż to groźny szkodnik niosący zagładę dla rodzimych gatunków ptaków i zwierząt.

Naprawdę szop pracz w mieście to nic dobrego

– zapewnia Marcin Duszyński, łowczy okręgowy z Legnicy, zdziwiony tym, że zwierzę zamieszkało w mieście, bo na razie na naszym terenie zdarza się to niezmiernie rzadko. O tym gatunku szczególnie dużo się teraz mówi, bardzo dużo jest szopów w sąsiednim Lubuskim, a w Niemczech mają zatrzęsienie i nie wiedzą, jak sobie z nim poradzić.

On chodzi po drzewach jak kot, skacze, świetnie pływa. Odnajdzie się w każdej sytuacji. Wygląda jak miłe zwierzątko, lecz woli jeść mięso niż trawę. Szop został uznany za gatunek inwazyjny, gdyż niszczy nasze rodzime gatunki. Tłucze wszystko co się rusza, ptaki i drobne zwierzęta. Co tylko mu się uda upolować. Głogów jest na razie pierwszym miastem, w którym pokazał się w naszym regionie

– przyznaje łowczy Marcin Duszyński. No ale bardziej na północ mają już z szopem poważny problem. Ekspansja tych zwierząt idzie z Niemiec. Co potwierdza łowczy lubuski Jacek Banaszek.

Szop bardzo intensywnie do nas wchodzi od strony Saksonii i Brandenburgii. To są wręcz zatrważające ilości. W Niemczech mają dosłownie dramat przyrodniczy

– alarmuje. Dziwi się, że szop pracz zamieszkał w Głogowie także Stanisław Kozłowski z koła łowieckiego „Hutnik” i także on uważa, że to niczego dobrego nie wróży.

Wokół Głogowa jest go coraz więcej, i to sporo więcej. Są dosłownie wszędzie, na przykład wokół huty.  Rybacy nam donoszą, myśliwi także, że tych szopów jest zatrzęsienie. Mamy doniesienia, że się namnożyły i bytują na naszych terenach, zajmując miejsce naszych gatunków

– ostrzega. Szop pracz nie jest naszym rodzimym gatunkiem. Jest z Ameryki, znają go od Alaski po tropikalną Panamę i Kostarykę, a teraz poznają go także Europejczycy. Nie wiadomo jak tutaj dotarł. Znawcy twierdzą, że inwazja szopów praczów na Europę, w tym także ostatnio na Polskę, może mieć katastrofalne skutki. Nie ma u nas naturalnych wrogów – poza wilkiem i rysiem, którego jednak jest bardzo mało.

Mamy obowiązek do niego strzelać, gdyż jest to gatunek inwazyjny. Na razie rocznie odstrzeliwujemy ok. 20 szopów. Strzelamy, żeby nie wyparły naszych rodzimych zwierząt i ptaków

– tłumaczy łowczy Stanisław Kozłowski z "Hutnika" i zapewnia, że odstrzeliwanie szopów odbywa się tylko i wyłącznie w odpowiednich warunkach, czyli z dala od siedzib ludzkich. W mieście takie akcje nie są możliwe.

Najistotniejsze jest to, że na razie nie stanowią zagrożenia dla ludzi. No ale jak już się namnożą, to nie wiadomo jak będzie

– uważa. W Głogowie ktoś przyuważył szopa pracza na drzewie koło przychodni okulistycznej, bardzo blisko ruchliwej ulicy Legnickiej. Praktycznie na terenie ogrodu, w pobliżu domostw. Czytelnicy przysłali nam zdjęcie, jak wdrapuje się na drzewo z małym w pysku, więc jest to pewnie samica.

(DN)

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

NickNick

1 0

W Kluczach mieszka ich cała rodzinka, jakieś 7 sztuk.

08:59, 11.05.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaJa

2 0

Rybacy ? Takie pytanie gdzie w naszym regionie są rybacy ? Gdzie kutry ? Podejrzewam że chodziło o wędkarzy to tak jakby porównać drwala do leśniczego .

11:43, 11.05.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GućwińskiGućwiński

0 1

To nie szop, to jenot.

23:11, 11.05.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TyTy

1 1

Urząd miasta powienien zrobić odłów

10:37, 12.05.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%