Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Wolontariusze z Głogowa pracują na polskim cmentarzu w Rumunii. To dopiero oryginalne wakacje

. 18:45, 23.07.2024 Aktualizacja: 00:58, 19.10.2025
Skomentuj

Mamy wieści od głogowian, którzy pojechali na rumuńską Bukowinę. Nie tylko zwiedzają i poznają tamtejszą kulturę, ale też ciężko pracują: inwentaryzują i opisują polskie cmentarze, kapliczki i przydrożne krzyże w miejscowości Pojana Mikuli. Wrócą do domów 27 lipca.

Pojechali autokarem, podróż do Rumunii trwała dwa dni: trasa wiodła przez Polskę, Słowację, Węgry oraz Rumunię. Bukowina jest regionem znajdującym się obecnie na terenie Ukrainy i Rumunii. Natomiast Pojana Mikuli to polskojęzyczna wieś na terenie Bukowiny rumuńskiej. Przebywa tam właśnie kilkanaście osób z Głogowa: wśród nich dorośli działacze stowarzyszenia Głogowska Edukacja Kresowa oraz młodzież. Stowarzyszenie w tamtym odległym rejonie realizuje przedsięwzięcie polegające na tworzeniu dokumentacji polskiego dziedzictwa kulturowego.

[ZT]158664[/ZT]

O ich przygodach tak daleko od domu opowiedział nam dr Jan Walczak, który jako wolontariusz z GEK pojechał na Bukowinę z córką Zofią, uczennicą I LO, która od kilku lat pomaga w pracach stowarzyszenia. Są zachwyceni tamtejszą gościnnością i kulturą.

Za nami udział w 35. Międzynarodowym Festiwalu Folklorystycznym „Bukowińskie Spotkania” w Kimpulungu Mołdawskim

- opowiada Jan Walczak.

 

Grupa z Głogowa zamieszkała w miejscowości Plesza.

Od początku skoncentrowaliśmy się na pracy w pobliskiej Pojanie Mikuli. Opisujemy i fotografujemy polskie groby oraz kapliczki znajdujące się na terenie tej wsi. Zebrane przez nas dane znajdą się w bazie elektronicznej Instytutu Polonika

- mówi Jan Walczak. Wielkim przeżyciem dla wolontariuszy był udział w odpuście w polskiej parafii pw. św. Anny w Pleszy, gdzie uczestniczyli w odprawianej w języku polskim mszy oraz spotkaniu z polskim środowiskiem, w tym z Gerwazym Longherem, przewodniczącym związku Polaków w Rumunii, posłem pochodzenia polskiego do rumuńskiej Izby Deputowanych.

Rumunia wspiera polską mniejszość szczególnie mocno. To wyjątek w skali europejskiej. Polski rząd o nas również nie zapomina, utrzymujemy relacje z polskimi miastami

– podkreślił prezes i poseł.

Nasz projekt jest niezwykle ważny. Wspiera polskość poza granicami kraju

– mówi Jerzy Akielaszek, członek GEK i radny miejski Głogowa, który także tam przebywa. – Spotykamy się z naszymi rodakami, rozmawiamy z nimi. To bardzo budujące i motywujące do dalszej pracy – dodaje.

Koordynacją naukową projektu zajmują się prof. Helena Krasowska oraz dr Magdalena Pokrzyńska, które od wielu lat badają polską kulturę na Bukowinie po rumuńskiej i ukraińskiej stronie. Projekt jest współfinansowany z budżetu Narodowego Instytutu Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą „Polonika” we współpracy z Instytutem Socjologii Uniwersytetu Zielonogórskiego, Muzeum Miejskim w Dzierżoniowie oraz Związkiem Polaków w Rumunii.

Przedsięwzięcie wsparły także Gmina Miejska Głogów oraz Powiat Głogowski.

(DN)

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%