Pozakładali kamery na parkingach Społem w Głogowie. Do właścicieli aut przychodzą kary do zapłacenia

W Głogowie zawrzało, bo Społem PSS wydzierżawiło kilka parkingów prywatnej firmie, która zajmuje się odzyskiwaniem roszczeń za parkowanie samochodów na prywatnych terenach. Już wiele osób dostało zawiadomienia, że ma zapłacić.

Zaparkowałem na placu za sklepem przy ul. Galileusza na Koperniku. Akurat w pobliskiej restauracji mieliśmy rodzinne spotkanie

– opowiada głogowianin. Było to w marcu. Niedawno odebrał pismo od firmy ParkDepot– przysłane zwyczajnym listem, który listonosz włożył do skrzynki. Dostał wezwanie do zapłaty za rzekome wykroczenie parkingowe.

„Otrzymują państwo ten list z opóźnieniem, ponieważ ostateczne ustalenie państwa adresu zajęło nam więcej czasu niż zazwyczaj”

- tak się zaczyna pismo zaadresowane na właściciela samochodu.

Parking tylko na godzinę

Jest informacja, w jakim miejscu był zaparkowany pojazd i w jakich godzinach. Jest zdjęcie samochodu. Jest stwierdzenie naruszenia zasad parkowania lub użytkowania: napisano, że dopuszczalny czas bezpłatnego parkowania wynosi w tym miejscu 1 godzinę, a on zostawił samochód na osiem.

„Zgodnie z warunkami umowy, o których mowa na wjeździe na parking oraz na jego terenie głównym, kierowca pojazdu jest winien karę umowną za przekroczenie maksymalnego dozwolonego czasu parkowania”

- napisano, że grzywna wynosi 150 zł. Podano także na jaki rachunek trzeba wpłacić pieniądze.

Faktycznie postawiłem tam samochód. Nie zauważyłem żadnych znaków, że jest to prywatny parking, na którym można stać tylko godzinę

– tłumaczy głogowianin, zdenerwowany. Takich osób jest więcej. Zgłosił się do nas pan, który dostał pięć takich powiadomień o konieczności zapłaty...

Czego już nie potrzebujesz

Jak informują nas w Społem PSS, parking, o którym mowa, już w zeszłym roku został wydzierżawiony firmie ParkDepot, która zajmuje się rozwiązaniem problemów tych, którzy chcą chronić swoje miejsca parkingowe.

„Nie potrzebujesz już kontrolerów, biletomatów czy szlabanów”

- zachęca kolejnych chętnych do swoich usług. Podobno długo trwały formalności związane z oznakowaniem parkingów i założeniem kamer rejestrujących stojące na parkingu samochody i ich tablice rejestracyjne. Ale kary już przychodzą do głogowian, którzy stali dłużej niż godzinę na parkingach Społem.

Na tym parkingu na Koperniku od lat stoi znak zakazujący ruchu z informacją, że jest to miejsce tylko dla klientów pawilonu Lux. Ale prawda jest też taka, że od lat nikt tego znaku nie respektował. Dlatego ludzie są tak zaskoczeni.

Do nas także przychodzi bardzo dużo zbulwersowanych tą sytuacją osób. A prawda jest taka, że są to nasze parkingi, wiecznie zastawione samochodami, a nasi klienci nie mają gdzie zaparkować. Niektórzy zostawiają tu samochody na noc, na kilka dni. Dla nas to był problem, więc zleciliśmy nadzór nad naszymi parkingami firmie zewnętrznej. Parkingi są odpowiednio oznakowane, są tablice z informacjami o możliwości parkowania i ile to kosztuje

– tłumaczą nam w Społem PSS.

Trzy parkingi, nie jeden

Okazuje się, że Społem wydzierżawiło trzy takie parkingi w Głogowie: ten przy ul. Galileusza 22, ale jeszcze przy ul. Obrońców Pokoju i przy ul. Stawnej.

Parę dni temu wyjąłem ze skrzynki roszczenie parkingowe, do końca sierpnia mam zapłacić 150 zł. Piszą, że mój pojazd parkował tam w styczniu. A ja przejeżdżałem tylko tą drogą koło sklepu niemieckiego przy ul. Obrońców Pokoju. Przysłali mi pismo, na którym jest zdjęcie mego samochodu w jakimś miejscu. Ciemne i zamazane, kierowcy nie widać

- mówi Jan Czarniecki, który zapowiada, że tak tej sprawy nie zostawi. Przede wszystkim zamierza iść na skargę do posła Łukasza Horbatowskiego, już jest umówiony. Po drugie, zamierza się odwołać.

Chcielibyśmy, aby wybrzmiało, że wszyscy, którzy dostali karę do zapłaty i nie zgadzają się z werdyktem, mogą się odwołać. Można zadzwonić, można napisać. Ta firma zawsze odpowiada. Jeżeli kara została naliczona niesłusznie, to firma ją anuluje

– zapewniają nas w Społem. Firma jest międzynarodowa, ale Społem PSS podpisało umowę z jej polską filią. Faktycznie, są podane numery telefonów, pod które można zadzwonić. Firma ParkDepot odpowiada. To już nie pierwsza taka sytuacja na prywatnych parkingach w Głogowie. Kilka już jest takich przed sklepami, np. przed Lidlem trzeba wykupić bilet parkingowy ważny godzinę lub półtorej.

Opinia Ministerstwa Cyfryzacji na temat dostępu firmy ParkDepot do danych osobowych:

Zgodnie z art. 80 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2023 r. poz. 1047 ze zm.), minister cyfryzacji może udostępnić dane zgromadzone w ewidencji innym podmiotom niż wymienione w art. 80c-80cc (tzw. podmioty uprawnione), w tym osobom fizycznym, osobom prawnym lub jednostkom organizacyjnym nieposiadającym osobowości prawnej, jeżeli wykażą swój interes prawny. Dane lub informacje udostępnia się w trybie urzędowym, po złożeniu pisemnego wniosku lub drogą elektroniczną (za pośrednictwem platformy ePUAP). Jeżeli Firma, która posiada tytuł prawny do władania gruntem (umowa dzierżawy terenu), na którym utworzony został parking i parkowanie na jego terenie jest płatne - zgodnie z obowiązującym regulaminem i jeśli złoży wszystkie dokumenty poprawnie i spełni wszystkie warunki przewidziane przepisami prawa (tj. wykaże interes prawny), nie będzie podstaw do odmowy udzielenia informacji z centralnej ewidencji pojazdów danych tego kierowcy, który nie przestrzega regulaminu i za parkowanie swojego pojazdu nie uiścił stosownej opłaty.

(DN)