4 batalion inżynieryjny w Głogowie wzbogacił się o nowych oficerów. Wśród świeżo upieczonych podporuczników jest była dziennikarka Iwona Konecka. Została wojskowym psychologiem.
Iwona Konecka od półtora roku pracowała w batalionie jako cywilny psycholog. W przeszłości była dziennikarką m.in. w Radiu Elka oraz w “Głosie Głogowa” i portalu MyGlogow.pl. Jednak już od dawna pociągało ją wojsko, bo pracując w redakcji przez rok służyła w Wojskach Obrony Terytorialnej, a w ramach swojej służby była nawet na polsko-białoruskiej granicy.
Pochodzę z rodziny wojskowej
– opowiada Iwona Konecka, bo jej tato Tadeusz Krasicki skończył służbę jako major 5 Brygady Artylerii Armat, która kiedyś stacjonowała w Głogowie.
Jak kończyłam studia z psychologii, dostałam wezwanie na komisję wojskową. Już wtedy tato przewidział, że pójdę w jego ślady i zostanę psychologiem, ale wojskowym. Dzisiaj się spełniło jego proroctwo
– śmieje się pani Iwona, podporucznik. Niedawno skończyła kurs oficerski dla psychologów.
Przyznaje, że wojsko jest dla ludzi silnych i wytrwałych. Trzeba było się sporo nauczyć, ale także wykazać siłą fizyczną. Pani Iwona potrafi zrobić 16 męskich pompek. Z biegu sprawnościowego także miała dobry czas, do tego brzuszki i pływanie.
Jako psycholog wojskowy egzaminy fizyczne będę miała co roku
– mówi, że żołnierze muszą być bardzo sprawni. Egzamin zdała 7 września na Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu, otrzymała promocję oficerską.
W 4 Głogowskim Batalionie Inżynieryjnym jest kilku nowych podporuczników, m.in. Iwona Konecka, Jakub Wróbel i Dawid Eismart. Jakub Wróbel i Dawid Eismart zostali dowódcami plutonów.
Byłem na cywilnych studiach i doszedłem do wniosku, że nie wytrzymam w pracy za biurkiem. Potrzebuję adrenaliny, pracy w terenie, z ludźmi. Dostosowałem pracę do własnych predyspozycji i jestem wojskowym
– mówi podporucznik Jakub Wróbel, który pochodzi spod Sieradza, ale teraz zamieszkał z rodziną w Głogowie.
Żołnierz musi być bardzo sprawny, to podstawa. A dodatkowo my jako oficerowie musimy dawać przykład podwładnym pod każdym względem. Przecież na nas patrzą, musimy więc trzymać poziom i od nich wymagać
– tłumaczy podporucznik Dawid Eismart, który także dowodzi plutonem.
Marek19:58, 28.09.2024
Na jakiej podstawie prawnej publikujecie ich wizerunki i dane osobowe 19:58, 28.09.2024
ilona20:15, 28.09.2024
16 pompek ,krew ,pot, łzy....co za wyczyn ,,,,szacun 20:15, 28.09.2024
papuga00:36, 29.09.2024
0 0
Na jakiej podstawie prawnej pytasz? 00:36, 29.09.2024