Koniec gwaru i turystycznego zamieszania w Sławie. Teraz można wpaść nad jezioro by podładować baterie na kolejny roboczy tydzień.
[FOTORELACJA]5982[/FOTORELACJA]
Dzięki uprzejmości Mirosława Kmiecika – prezesa Gospodarstwa Rybackiego Sława oraz Społecznej Straży Rybackiej w Sławie mieliśmy okazję potowarzyszyć strażnikom w kontroli jeziora.
Na akwenie nie spotkaliśmy kłusowników a przede wszystkim ich sieci i to jest dobry znak. Na jeziorze Sławskim panuje spokój.
Spotkaliśmy nielicznych żeglarzy a także pływających na silnikach, również na terenie ośrodków cicho i spokojnie. Nad jeziorem szybują jednak dwa orły „Bieliki” oraz kilka grup kormoranów. Warto dla takiego widoku wybrać się nad największe okoliczne jezioro, jeśli nie w tygodniu to już w kolejny weekend.
FED KD
Kaziu06:45, 14.10.2024
0 1
Błogi spokój od zawsze towarzyszy w tej dziurze. Nie dziwie się młodzieży że stąd wy.............a 06:45, 14.10.2024