Rekreacja, zabawa i nauka... strzelania. Coraz więcej osób chce posiadać tę umiejętność. W sobotę (26.10.) można się było spotkać z pasjonatami takiego sportu na strzelnicy w Brzegu Głogowskim, kilkanaście kilometrów od Głogowa, gdzie nowy Głogowski Klub Strzelecki „Na celowniku” zorganizował pierwsze w swojej historii zawody.
Pierwsze, gdyż zawiązał się zaledwie około roku temu. Zaraz po tym, jak zlikwidowano LOK w Głogowie, gdzie spotykali się pasjonaci strzelania sportowego. Grupa działaczy ze środowiska skupionego kiedyś przy LOK – u postanowiła:
Zaczynamy wszystko od nowa. Chcemy zadbać, aby tradycja strzelectwa w Głogowie nie zanikła
– zapowiadała Wioletta Flach, dziś prezeska klubu.
Niedawno, po wielomiesięcznych staraniach, klub otrzymał licencję strzelecką i może organizować zawody sportowe.
Możemy się już pochwalić licencją i będziemy mogli organizować zawody sportowe oraz przygotowywać do egzaminów na pozwolenie na broń
– poinformowali działacze. 30 listopada odbędą się następne.
Pierwsze zawody klub zorganizował w Brzegu Głogowskim na strzelnicy tutejszego koła łowieckiego. Przyjechało sporo osób. Byli tacy, którzy się dopiero uczą albo nawet zaledwie przyglądają i zastanawiają, ale byli także posiadacze legalnej broni, którzy strzelectwem sportowym zajmują się od dawna. W Głogowie i okolicy jest bardzo dużo takich pasjonatów strzelectwa sportowego. Klub umożliwił im udział w zawodach, co jest w praktyce koniecznością dla osób posiadających licencję na broń.
Na razie formalnie klub siedzibę ma w Wilkowie. Obecnie zapisane do niego są 24 osoby, lecz wciąż przybywają nowi członkowie. Grupa spotyka się na strzelnicach poza Głogowem.
Chcemy tworzyć klub dla głogowian i mieszkańców całej okolicy. Naszym członkom oferujemy teoretyczne i praktyczne szkolenia strzeleckie, szkolenia na patent strzelecki z przygotowaniem do egzaminu, wyjazdy integracyjno – strzeleckie, spotkania i wiele innych atrakcji. Może nawet kiedyś uda się nam zbudować w naszym mieście strzelnicę?
- zastanawia się Wioletta Flach.
Prawie każdy może się nauczyć strzelać. Trzeba tylko chcieć. Jak podaje Komenda Głowna Policji, w zeszłym roku ok. 40 tysiącom Polaków wydano pozwolenia na broń, co jest liczbą jak dotąd rekordową, nawet w porównaniu z czasem, gdy rozpoczęła się wojna na Ukrainie. W rękach Polaków jest obecnie ok. 840 tysięcy sztuk broni.
Mogę posiadać każdego rodzaju broń do 12 milimetrów. Aby trzymać taką broń w domu trzeba mieć odpowiednie zabezpieczenia, spełnić ostre wymogi. Broń musi być zamknięta w specjalnej szafie – sejfie, który jest zabezpieczony, zakotwiony. Dzielnicowy to sprawdza
- mówi Arkadiusz Matuszak. W głogowskim klubie obecnie kilka osób ma takie pozwolenie i broń. Wioletta Flach od dwóch lat może się nim poszczycić.
W 2022 roku zrobiłam licencję na broń i patent strzelecki, jestem też prowadzącą strzelania. Od momentu rejestracji klubu szkolimy naszych klubowiczów
– mówi Wioletta Flach.
(DN)
Użytkownik12:10, 28.10.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Użytkownik06:55, 29.10.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.